Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
prośba o pomoc dla kolegi modelarza z Wrocławia
#1
zacytuję Hooka6 z Konradusa:
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=136424&t=136424&filtr=0">http://www.konradus.com/forum/read.php? ... 24&filtr=0</a><!-- m -->

Cytat:Nikt z nas nie lubi rozstawać się z naszymi modelami. Pracowicie budowane, pielęgnowane i dopieszczane są jak nasze dzieci. Czasami jednak w życiu trzeba stanąć wobec dramatycznych decyzji i pozbyć się nawet ich. Dla rodziny, dla Prawdziwego, Najukochańszego Dziecka.
Nasz kolega, Bartek Kot, stanął wobec takiego wyzwania. Cicho i bez rozgłosu wystawił na Allegro modele Ubootów , które wszyscy podziwialiśmy na zlocie Forum we Wrocławiu w czerwcu 2007r.

<!-- m --><a class="postlink" href="http://allegro.pl/item284288141_uboot_typ_xxiii_w_skali_1_50_super_mistrzowski.html">http://allegro.pl/item284288141_uboot_t ... owski.html</a><!-- m -->
<!-- m --><a class="postlink" href="http://allegro.pl/item284287842_uboot_typ_xxi_w_skali_1_50_super_mistrzowski.html">http://allegro.pl/item284287842_uboot_t ... owski.html</a><!-- m -->

Wystawił, bo ratowanie życia jego Syna jest teraz najważniejsze. Może znajdzie się ktoś , na Forum lub z zewnątrz, kto je kupi. Może znacie taką osobę, instytucję (muzeum?). Cena minimalna wynosi 2500 zł. Uczestnicy zlotu na pewno się zgodzą, że nie jest wysoka pamiętając to, co mogliśmy podziwiać.

Za zgodą Bartka zwracamy się do Was z prośbą o każdą możliwą pomoc w pozyskaniu środków na ratowanie życia Michała - synka Bartka. Pomóżmy naszemu koledze licząc na to, że kiedyś inni pomogą nam. Każda wpłata na poniżej podane konto będzie bezcenna.

Bartłomiej Kot
ul. Dolnobrzeska 46e m1
54-072 Wrocław
mBank
36 1140 2004 0000 3102 3340 6886
"dla Michałka"

a tu opis sytuacji
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.konradus.com/forum/read.php?f=1&i=136529&t=136529&filtr=0">http://www.konradus.com/forum/read.php? ... 29&filtr=0</a><!-- m -->

Bartek napisał(a):Witam
Jestem Bartek i to jest mój pierwszy post na tym forum. Szkoda że akurat na taki temat.
Na początku chcę powiedzieć że jesteście WIELCY co najmniej tak wielcy jak wielka jest pasja która nas łączy.
Ten post piszę bo jestem Wam winien obraz sytuacji, która dotknęła moją rodzinę a w szczególności najmłodszą latorośl - Michała (2,5 lat).
Michał zachorował na zapalenie mięśnia sercowego. Choroba ma swoje źródło w wirusie Coxackie typ B, dość pospolitym wirusie wywołującym między innymi anginę. Niektórzy nie reagują na niego u innych może wywołać ostre zapalenie mięśnia sercowego tak jak to miało miejsce w przypadku mojego syna. Podobno jest to jedna z najgorszych rzeczy, która może się "przydarzyć" sercu. Najgorsze są powikłania które ma Michał. Wielka arytmia pracy (każdy wykres na EKG jest inny) oraz niskie tętno poniżej 40(dzieci w jego wieku mają około 60-80). Można uznać że serce pracuje w bloku, czyli jest bliskie zatrzymaniu (wg. opini kardiologów). Rokowanie w tej chorobie jest niepewne i zależy od stopnia uszkodzenia mięśnia serca. Może się skończyć nawet przeszczepem lub wersja optymistyczna z pesymistycznych, rozrusznikiem. U Miśka narazie zaburzenia pracy są niwelowane lekami (szczerze powiedziawszy z takimi sobie efektami), ponieważ nie ma na to lekarstwa jako takiego. Ma uszkodzoną w wyniku choroby elektromotorykę serca i jak to z nerwami bywa bardzo ciężko się regenerują, pocieszeniem może być młody jego wiek, przez co wszystkie procesy zachodzą szybciej. Najgorsze jest to że dziecko musi być niejako pod kloszem, nie może zachorować, ponieważ każde przeziębienie może wywołać kolejne zapalenie z nieprzewidywalnymi skutkami i tu także jest faszerowany lekami na odporność. Tyle tytułem wyjaśnienia sytuacji, być może jako laik (w kardiologi) mogłem pewne fakty przekręcić lub inaczej nazwać ale ogólnie tak to wygląda.
Ponieważ leki do najtańszych nie należą postanowiłem pozbyć się części kolekcji modeli, zbudowanych i nie tylko.
Akcja zapoczątkowana przez kolegów z Forum po pierwszej dobie przyniosła nadspodziewane efekty, dlatego chciałem wraz z całą rodzinką bardzo Wam podziękować za wszystkie wpłaty, te wielkie i te małe, bo każda dla nas jest tak samo cenna i świadczy waszych Wielkich Sercach.

Na razie tyle, bedę Was na bieżąco informował o sytuacji.
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
Odpowiedz
#2
Bartek napisał(a):<!-- w --><a class="postlink" href="http://www.konradus.com">http://www.konradus.com</a><!-- w -->
barthek
21-12-07 21:19


Witajcie Wszyscy
Tym razem pragnę wraz z Michałem, żoną i siostrą Miśka gorąco podziękowac wszystkim, którzy tak bardzo się zaangażowali w naszą sprawę. Jeszcze raz chcę podkreślić jak bardzo wiele znaczy wasza pomoc, także, a może zwłaszcza ta najdrobniejsza. Pieniadze które wysyłacie naprawdę bardzo nam pomogą. Dostaliśmy już ok. 100 przelewów. I nie kwoty ale sam fakt ogromnego Waszego wkładu pozwala przywrócić wiarę.... w zasadzie we wszystko. Bardzo to dla nas wiele znaczy. Macie u mnie dług wdzięczności. Napewno możecie liczyc na mnie w każdej sprawie, modelarskiej ale i nie tylko ...
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
Odpowiedz
#3
Czołem

Kurcze, nich by każdy z userów kopsnął po 5-10 zł to by wyszła całkiem spora sumka... Ja osobiście lubię włączać się a takie akcje - ot nigdy nie wiadomo czy kiedyś sam nie będę potrzebował.

Może niech by tak każdy co łaska np na konto Kelka a ten wysłał by całość jako dar od naszej forumowej braci??

Dajcie głos ludzie w tej sprawie. Bo ja jestem za.

Sturmvogel
Odpowiedz
#4
A poza tym do ten temat bym przesunął do "Aktualności" a nie ecie pecie...
Odpowiedz
#5
sturm - nie potrza do mnie na konto - po co zbędnych pośredników robić...
wystarczy dopisek w tytule przelewu - od forumowiczów łódź-eksploracja dla Michałka - nie?
i wszystko będzie jasne!
dzięki za odzew!! Smile
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości