Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Rekonstrukcja historyczna Operacji Łódzkiej 1914
#16
ruszyło coś, czym nie da się już kierować jako całością. Są projekty, wnioski, plany - nie ma jeszcze pieniędzy z programów, bo to tak szybko nie idzie. Ale stowarzyszenie "Mroga" weszło w kontakty z podobną organizacją pod Verdun, teraz szukają Niemców do towarzystwa - ma powstać program "Wojna dla pokoju", czy jakoś tak. Sołtys Janeczek zna szczegóły. Zapalił do Bitwy Włocha - studenta ostatniego roku reżyserii naszej filmówki, człek chce kręcić film dokumentalny. Mamy się spotkać w tygodniu. Ludzie kombinują, coś robią, jest ich coraz więcej. Myślę, że nie spaprzą za dużo :-D A hieny były, są i będą. Przynajmniej do czasu, aż cmentarze staną się troskliwie pilnowaną atrakcją regionalną. To nie jest kwestia tygodni, niestety. Pzdr
Odpowiedz
#17
Stella odeszliśmy trochę tematu dyskusji! Cieszę się, że Operacja Łódzka wraca do świadomości mieszkańców regionu! Super, że z każdym dniem, tygodniem "żołnierzy" przybywa! Ale co do pomysłu rekonstrukcji epizodu z czasów Operacji Łódzkiej, który ma się odbyć w inny miesiącu niż sama Operacja trwała i w miejscu zupełnie z wydarzeniem nie związanym to musisz przyznać głupi pomysł!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#18
zgadzam się w zupełności, rekonstrukcja powinna być wtedy, kiedy była bitwa. Oczami wyobraźni widziałem to np. pod lasem w Justynowie od stroby Andrespola - forsowanie Miazgi, ostrzał , pola tam są rozległe, dojazd bardzo dobry, baza gastronomiczna też, parkować można przy szosie chociażby. W historii 3 dywizji gwardyjskiej (ruskiej) jest dość dokładny opis, co się tam działo - podjazdy kozackie do Bedonia, zestrzelenie aeroplanu, potyczki patroli itd.
Ale - niestety my jako my tego nie zorganizujemy, przynajmniej w tym roku. Trzeba kasy, zgód różnych instytucji typu leśnicy, nawet policja. Liczyłem, że Koluszki machną coś dopiero za dwa lata najwcześniej, po starannym przygotowaniu. Napalili się na ten rok. Źle, że wszystko idzie na rozpędzie i zapale. Dobrze, że COŚ się dzieje. Pozostaje jedno: przekonywać, żeby nie nazywali tego rekonstrukcją. Niech to będzie widowisko-przypomnienie, PRETEKST DO SPOTKANIA pierwszej grupy „wariatów” nie tylko z Polski. Jeśli - powiedzmy sobie, taki piknik wojenny, uda się, ludzie pogadają, pokażą mundury, postrzelają ku radości turystów, piwa popiją, cmentarze obejrzą i okopy, to - przynajmniej tak uważam - sprawa zaprocentuje w następnych latach. A wtedy będzie, mam nadzieję, rozkręcona na tyle, że przeniesie się bitwę we właściwy czas. Ale masz rację, wrzesień to dobra pora na zabawę, a nie poważną inscenizację historyczną. No cóż - może niech się wszystko zacznie od zabawy?...
Odpowiedz
#19
Zgadzam sie z powyższym, z reguły miłosnicy rekonstrukcji chca zrobić w warunkach i czasie najbardziej zbliżonych do rzeczywistości historcznej.No moze warunki nieco zaskakują uczestników.Ale myślę że z czasem uda się dojśc do terminu listopadowego. Np. taki Slavkov odbywa się w grudniu i choć marzną i uczestnicy i widzowie, impreza ta przyciąga tłumy ludzi.
[Obrazek: belka.png]
Odpowiedz
#20
Jagoda napisał(a):Cieszę się, że Operacja Łódzka wraca do świadomości mieszkańców regionu! Super, że z każdym dniem, tygodniem "żołnierzy" przybywa!
Myślę,że to jest w tej chwili najważniejsze. A widowisko historyczne, jak napisł stella "niech się zacznie od zabawy". Ważne by zainteresować ludzi, by ruszyli dupy. więcej zainteresowanych - większa peresja na władze lokalne, więcej można będzie zrobić w sprawie inscenizacji, czy cmentarzy.
Podrawiam
Leszek
Odpowiedz
#21
w Bitwie są w tej chwili różne grupy interesów - władze gmin znalazły SPRAWĘ, która umożliwi im przyciągnięcie turystów. Koluszki np. mają w planach także dawny poligon wojskowy jako miejsce spotkań painballowych. I różne plany, na które potrzebują kasy. To są urzędy i instytucje - obserwuję rozwój sytuacji. Najpierw jest pomysł. Gminy dostrzegają w nim szansę na pieniądze z RPO z Urzędu Marszałkowskiego. Urząd Marszałkowski ocenia - i widzi więcej: forsa z Unii Europejskiej na dziedzictwo kulturowe Europy, patronat Ministerstwa Kultury (znów kasa). Co dostrzeże ministerstwo? Jeszcze większą kasę. My o tym nie wiemy, ale ludzie główkują. Niech im będzie.
Pytanie o nasze, szlachetne i bezinteresowne w końcu cele. Zależy nam na:
- odnowieniu cmentarzy. Jak sprawa ruszy na całość, cmentarze będą musiały być uporządkowane - dzisiejszego syfa nikt turystom nie pokaże;
- legalnym szukaniu - kwestia dogrania umów z RDLP, nadleśnictwami i gminami, w sumie prosta, szukamy dla przyszłego muzeum. Może nawet za jakieś pieniądze, temat do dogadania;
- rekonstrukcji - prawdziwej, w listopadzie, poważnej - poznajmy ludzi, nawiążmy kontakty, wszystko zależy od nas. Niech przyjadą we wrześniu na imprezę koluszkańską. To ma być coś w stylu obozowisk wojsk wszystkich armii plus zabawy, koncerty, dźwięk i światło, jakaś strzelanina - proszę bardzo, my tego nie organizujemy, ale jedziemy, poznajmy ludzi. Przyszłość zależy OD NAS i od naszych pomysłów. Ten cholerny listopad (prezes pamięta Rochnę!) to wieczny zarzut decydentów typu "a kto tu przyjedzie w listopadzie????". Q...na, prawdziwi wielbiciele rekonstrukcji przyjadą!- kwestia cierpliwego przekonywania i łamania stereotypów, że turysta musi mieć ciepło i zielono. ZALEŻY JAKI.
- pamiętajmy, że sprawa się rozwija, coraz więcej instytucji, organizacji i ludzi dostrzega w Bitwie coś cennego. Będziemy mieć do czynienia z oszustami, cwaniakami, nawiedzonymi. Na to trzeba być gotowym. Będą i tacy, co zechcą wystawić operetkę na temat albo za milion skomponować kantatę o Bitwie :-D . G.... zawsze się do butów przylepia w marszu. Ważne, żeby skoncentrować się na marszu, a nie na tym g... Do stulecia Bitwy mamy cztery lata. Do tego czasu g... odpadnie, a my domaszerujemy do celu.
A na 20 września możemy wystawić oddział pijanych poborowych :-D :-D :-D Rosjanie z Kaliningradu też o tym myślą, a jest ich piętnastu :-D :-D
Odpowiedz
#22
stella napisał(a):G.... zawsze się do butów przylepia w marszu. Ważne, żeby skoncentrować się na marszu, a nie na tym g... Do stulecia Bitwy mamy cztery lata. Do tego czasu g... odpadnie, a my domaszerujemy do celu.
A na 20 września możemy wystawić oddział pijanych poborowych :-D :-D :-D Rosjanie z Kaliningradu też o tym myślą, a jest ich piętnastu :-D :-D
Najlepiej żeby maszerując jednak te duże g..na omijać a przesuniecie daty jest raczej quano sporych rozmiarów. Cóż nie pozostaje nic innego ja tylko czekać na efekt! Oby działania notabli były bardziej trafne niż Rosyjskiej generalicji w listopadzie 1914r. Mogę wystąpić jako poborowy w tej pijackiej brance!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#23
jednym słowem - chcemy dojechać do Warszawy. Czekamy, aż ktoś zorganizuje pociąg i położy tory. Sami tego nie zrobimy, bośmy pasażerowie. Jak skład się podstawi, wsiadamy i taktownie przekonujemy kierownika pociągu, żeby pojechał w listopadzie do Warszawy, a nie we wrześniu do Slupska... :-D
Odpowiedz
#24
Bingo! Mówiąc krótko lobbujmy na rzecz listopada!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#25
właśnie posłali mnie w zastępstwie na obsługę sejmiku w Marszałkowie - dorwałem Elżbietę Hibner i też będzie lobbować za listopadem. Rozmawiała o Bitwie z wiceprezydentem Tomaszewskim, jest koncepcja, żeby wszystkie działania turystyczne w tym temacie zaczynały się od Muzeum Tradycji Niepodległościowych. Czyli w miejscu, które my też upatrzyliśmy. Jak się tam wszystko zagnieździ, to imprezy inscenizacyjne przesterujemy na listopad. Pewnie nie w tym roku, ale na pewno. Ura i wpieriod!
Odpowiedz
#26
Może najpierw niech się coś zacznie dziać ,a poźniej można wszystko próbować ustawiać na prawidlowe tory
"Bądź zawsze w myśli i czynach oficerem 28 p. Strz. Kan."
Odpowiedz
#27
oskarxyz napisał(a):Może najpierw niech się coś zacznie dziać ,a poźniej można wszystko próbować ustawiać na prawidlowe tory
Z doświadczenia wiem, że jak się coś spier..li na początku to potem trudno jest cokolwiek prostować i poprawiać! Ponadto zwykła zasad gospodarności głosi że należy robić coś raz a dobrze! Oszczędność czasu, pieniędzy i nerwów!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#28
Jagoda masz rację ,ale nie odrazu Rzym zbudowano.Wystarczy to pierwsze przedsiewźięcie nazwac inscenizacją "Bitwy łódzkiej" a na podstawie tego próbować w przyszłym roku zrobić rekonstrukcję w listopadzie.
"Bądź zawsze w myśli i czynach oficerem 28 p. Strz. Kan."
Odpowiedz
#29
oskarxyz napisał(a):Jagoda masz rację ,ale nie odrazu Rzym zbudowano.Wystarczy to pierwsze przedsiewźięcie nazwac inscenizacją "Bitwy łódzkiej" a na podstawie tego próbować w przyszłym roku zrobić rekonstrukcję w listopadzie.
A zgodzę się ale dano mu solidne "fundamenty" a dowolne przesuwanie i żonglowanie terminami historycznymi nie ma nic wspólnego z "solidną podwaliną pod budowę Rzymu" Trudno nazwać to inscenizacją Bitwy Łódzkiej raczej wariacją na temat działań wojennych w I WŚ w okolicach Łodzi!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#30
spokojnie, na razie są jakieś kłopoty - nadleśnictwo ponoć się rozmyśliło, nie znam jeszcze szczegółów, ale niewykluczone, że jeszcze wyjdzie na nasze :-D
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości