Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Francusko-rosyjskie okopy (1812)
#1
Lokalizacja: Las między Piątkowiskiem a Wincentowem.
Czy ktoś dysponuje jakimiś materiałami na ten temat?
Byłem tam dzisiaj i w sumie niby jakieś okopy się napotykało, ale - albo dziewiczo czyste, albo zawalone śmieciami po brzegi. Było by mi bardzo miło, gdyby ktoś się podzielił jakimiś źródłami o nich.
Odpowiedz
#2
a tak z ciekawości - możesz napisać coś więcej na temat tego co tam sie działo w 1812 ?? Wiem tyle ze w pobliskim Zalewie pod mogiłą żołnierzy z I wojny mają rzekomo leżeć także żołnierze napoleońscy, ale to juz z 1813 r....
Odpowiedz
#3
O ile się znam to na początku XIX w. nie stosowano umocnień polowych typu okopy. Jedyną formą fortyfikacji były najczęściej twierdze. Jednakowoż mogę się mylić.
Pozdr MJ
Odpowiedz
#4
Jagoda ma racje , w tym okresie okopów ( w obecnym znaczenieu tego słowa) nie kopano, sypano natomiast szańce, ale to zupełnie coś innego.
Pozdrawiam
Leszek
Odpowiedz
#5
Formą polową, tymczasową były szańce drewniano-ziemne.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#6
Sprawdziłem w literaturze i pragnę sprostować swoją odpowiedź. Armia napoleońska kopała jednak okopy w dzisiejszym rozumieniu tego słowa.
Kopano paralelę – tak się nazywał okop wykopany równolegle do murów i szańców obleganego miasta, ale do Piątkowska nie ma to oczywiście zastosowania.
Pozdrawiam
Lesszek
Odpowiedz
#7
Dobrze więc. Sprostuję temat.
Informacja o "okopach francuskich" w tym lesie dotarła do mnie w takiej postaci od okolicznych mieszkańców.
Trochę naciągnąłem umiejscowienie lasku - nie będąc do końca świadom rozkładu wiosek - więc załączam mapkę poglądową, gdzie zaznaczyłem w przybliżeniu umiejscowienie tych rowów.
Całość wygląda bardziej na podłużne rowy, może doły, ale gdzieniegdzie mające do metra czy dwóch głębokości i ciągnące się na odcinku może 50 metrów.
Spotykane dość luźno, ale inne części tego lasu są zupełnie płaskie więc zakładam, że nie są to jakieś geologiczne wynalazki. Na północno-zachodnim brzegu lasu jest też coś jakby rów, ale głębszy... ok 3m i przybliżonej długości 15 - 20m. na ok. 5m. szerokości.


Załączone pliki Miniatury
   
Odpowiedz
#8
A może to okopy z I wojny światowej? Budowano je wtedy inaczej niż później, zwłaszcza w 1914 r. A w tej okolicy są liczne cmentarze z Bitwy pod Łodzią. Z Francją prócz nazwy kojarzy mi się tylko to, że wymieniony rejon leży na przedłużeniu drogi, którą pod Rzgowem okoliczni mieszkańcy nazywali traktem napoleońskim. Więc to by mogło wygladać tak: W 1812 r. przechodziły tędy wojska na wojnę z Rosją, w 1914 r. podczas walk wykopano jakieś okopy, w 2008 r. oba wydarzenia zlały się w jedno???
Odpowiedz
#9
No akurat Wymysłów to jedna z wiekszych bitew I wojny na terenach łódzkich więc i nie dziwota, że sa tam okopy. Ale o żadnej bitwie a nawet potyczce z czasów napoleońskich nie słyszałem. To na 99% okopy z I wojny (ten 1% to na doły do sadzonek) i jak mniemam akurat niemieckie(w tym miejscu). Polecam odwiedzenie cmentarza I wojennego w Wymysłowie (cięzko znaleźć jak sie jest tam pierwszy raz - cmenatrz jest w lesie). Notabene w lesie są jeszcze cmentarze ewangielickie - wyjatkowo zaniedbane (jakby co mam kilka fotek).
Pozdrawiam
Vaderian (Lodz - Poland)
"...i spalmy jedzenie nim przyjdą Francuzi, chociaż wiem jak ciężko podpalić barszcz..." Woody Allen
Odpowiedz
#10
Xanadu napisał(a):Całość wygląda bardziej na podłużne rowy, może doły, ale gdzieniegdzie mające do metra czy dwóch głębokości i ciągnące się na odcinku może 50 metrów.
Spotykane dość luźno, ale inne części tego lasu są zupełnie płaskie więc zakładam, że nie są to jakieś geologiczne wynalazki. Na północno-zachodnim brzegu lasu jest też coś jakby rów, ale głębszy... ok 3m i przybliżonej długości 15 - 20m. na ok. 5m. szerokości.
Jeśli teraz są takie głębokie, to w 1914 roku musiały być głębsze. Jeśli teraz rów ma 2 m, to wtedy musiał mieć ze 3,5 m. (osuwanie się skarp).
Wykop 3.0x5.0x15-20m, jest to kawał dziury. Tu pytanie do znawców fortyfikacji – jeśli są to okopy, to jaką rolę miały spełniać, do czego służyć.
Pozdrawiam
Leszek
Ps.
Ten duży wykop, to czasem nie żwirownia ?
Odpowiedz
#11
Wykopy jak po żwirowni były tam nawet tuż przy tym cmentarzu wojennym. Pobieżny spacer z wykrywaczem, na południowo zachodnim skraju lasu przyniósł pocisk do Mosina, kulkę od szrapnela i identyfikację jednego dołka jako lej po pocisku - w środku były odłamki. A takie doły jak tu opisywane to mogą być np. pozostałości po gospodarce leśnej - magazyny na sadzonki. W lesie przy jeziorze Rydwan widziałem całe skupisko takich dołów, których ułożenie sugerowało że były leśną bazą kompanii czołgów (lub innych pojazdów): duże akurat na czołg tak by mu tylko wieża wystawała, wszystkie skośnie do leśnej dróżki by szybko wyjechać w pole a wokół tego małe dołki jakby dla ochraniających żołnierzy.
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości