Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
PZkpfw 38t (F) z Polski
#1
Witam.Uważam że ani ilości ani rodzajów pojazdów nie da się określić.W latach 90-tych panował taki bajzel w naszym prawie że zagraniczni kolekcjonerzy do tej pory się z nas śmieją.Wyjeżdżało wszystko co tylko dało się sprzedać.W jakimś starym numerze Odkrywcy czytałem jak bracia Kęszyccy ( nie wiem czy dobrze napisałem nazwisko ) chwalili się jak wywieźli dzwony strzelnicze (zdjęte z bunkrów ) do Niemiec - jako złom i nikt im w tym nie przeszkadzał.W taki sam sposób pojechały lokomotywy , samochody oraz militarka.
Odpowiedz
#2
Bracia Ka ukręcili dużo lodów! Ale i MWP nie pozostawało w tyle! O saharach osiołkach wuelach i innym drobnym sprzęcie mnie ma nawet co wspominać. wtedy liczyl się nowy opel kadet na nie stary wybrakowany schwimmwagen czy kettenkrad!
Pozdr MJ
Odpowiedz
#3
Całkiem możliwe, że 38-ka jest z Polski.
PHU "Partpol" Sp. z o.o. - jont venture (70% udziałów Stanisław Kęszycki i 30% udziałów Zbigniew Nieroda - ten ostatni oskarżony o przywłaszczenie węgla na szkodę spółek węglowych) nielegalnie wydobyło i przywłaszczyło sobie należący do Skarbu Państwa wrak Pz.Kpfw. V Ausf. A "Panther" wydobyty w dniu 16 listopada 1990 r. z rzeki Czarna Nida.
PHU "Partpol" występowało o pozwolenia na wywóz czołgu za granicę.
Podpierało się wówczas nie tylko ekspertyzą wykonaną (na zlecenie "Partpolu") przez Wyższą Szkołę Oficerską w Pile (Izba Samochodowo-Czołgowa), ale również pismem z Muzeum Regionalnego im. gen. Z. Berlinga (ob. im. Orła Białego) w Skarżysku-Kamiennej.
Ministerstwo Kultury zwracało się o opinie do Muzeum Techniki NOT oraz Muzeum Wojska Polskiego. Obie ten instytucje wypowiedziały się zdecydowanie negatywnie.
MWP i MT podnosiły unikatowość tego znaleziska oraz fakt, że opinia PHU "Partpol", że wrak to tylko "złom" nie odpowiada prawdzie.
"Partpol" w swoim wniosku podpierał się współpracą z Muzeum Regionalnym (MOB) w Skarżysku. Deklarował przekazanie do Muzeum transportera T-48 (SU-57).
W dniu 11 czerwca 1991 r. (sygn. DDKM-VIb-W-52/91) Generalny Konserwator Zabytków wydał decyzję nie zezwalającą na stały wywóz za granicę czołgu typu "Panther", konstrukcji niemieckiej, okres II wojny światowej. Decyzja była ostateczna.
A organy państwowe dopiero po 18 latach się orientują, że pojazdu nie ma w kraju! :zdziwko: :cenzura: :idiota:

Kopuła pancerna z Mazur trafiła do Muzeum historycznego w Dreźnie niezgodnie z polskim prawem. Maciej Kęszycki miał za to sprawę przed Sądem Rejonowym w Olsztynie.
Odpowiedz
#4
Sulejów, początek lat 90tych, 2 wieże od panzer I i jedna od panzer II po cenie złomu, jedną odnalazłem w muzeum w Albhecku ( ma jeszcze na boku malunek biało niebieski "ścieżka rowerowa" tak ,ta wieża która była na wjeździe od miasta koło Victorii) Druga w Anglii.

Potem działko 20mm "zenitówka" która rzekomo "poszła do muzeum" ( z tym ze w Bovington)

Dwa Sdkfz-ty 251, jeden z Pilicy, który zniknął z tirem w czasie transportu do Warszawy, drugi który cichcem wydobyty i wszyscy do dziś myślą ze w pewnym bajorku stoi . . . .

części do "lufcika" z Tomaszowa, oryginalny silnik szrapneli złodzieje na rok przed oficjalnym "wydobyciem" chcieli je okrężną droga odprzedać do skansenu ( za śmieszne pieniądze zresztą) ale wystraszyli się policji i dzisiaj te rodzynki są gdzieś w USA.

Krótko mówiąc, panowie, k...a mac i ręce opadają.
absterget Deus omnem lacrimam ab oculis - i otrze Bóg z ich oczu wszelką łzę
Odpowiedz
#5
Adiutant. To bardzo ciekawe co piszesz.
Wiesz może coś więcej o tej wieży z Sulejowa w Anglii? Masz zdjęcia tej z muzeum w Albhecku ze znaczkiem ścieżki rowerowej?

Piszesz, że działko 20 mm "zenitówka" rzekomo "poszło do muzeum" (z tym że w Bovington). Coś więcej? Jakieś przypuszczenia (kiedy, kto)?

Cytat:Dwa Sdkfz-ty 251, jeden z Pilicy, który zniknął z tirem w czasie transportu do Warszawy, drugi który cichcem wydobyty i wszyscy do dziś myślą ze w pewnym bajorku stoi . . . .
Poproszę o więcej detali.

P.S. Chyba chodziło o Ahlbeck przy granicy koło Świnoujścia? Jak dotrzeć do tego muzeum?
Odpowiedz
#6
Powiem tyle, ile mogę, i na ile czuje ze mogę.

To w Albhecku znalazłem w książce nt. umocnień, jest nawet podpisana skąd ją przywieźli, jak będę tylko u kolegi to pożyczę książkę i zeskanuje co trza, a jak będę miał czas to w czerwcu tam się wybiorę osobiście obejrzeć eksponat.

O drugiej która poszła do Anglii wiem "ze środowiska" nie mniej jednak postaram się znaleźć wszelkie potwierdzenie tej informacji.

"zenitówka" stała u pani K. na działce przykryta folia, jej śp. mąż miał ambicje mieć prywatne muzeum, toteż zbierał co mu w ręce wpadło. Działko widziałem na własne, oczy, podobnie jak i inne skarby które pewni panowie podający się za pracowników MWP dobrotliwie wzięli od tej pani. Mało brakło a i ostatnia wieża w Sulejowie była by ich, na szczęście zaczęli się odgrażać właścicielce terenu, która była wiele lat sędzią, to też nie w ciemię bita zastraszyć się nie dała paragrafami które nie istnieją.

Co do skfz-tów, z wydobycia jednego transportera widziałem film na kasecie VHS, miejscowi mówili że to ludzie ze skansenu wydobyli ,tylko sam skansen nic o tym nie wie by miał na stanie dodatkowy transporter opancerzony, była ta sprawa swego czasu dość głośna.

Drugi transporter stał wiele lat na dnie jeziorka w lasach nadpilickich 10 km od mojej miejscowości, przy okazji prac z wodociągiem dla pobliskiej wsi "sprzęt" wykonał dodatkową robotę. a skąd to wiem? jednego dnai transporter był na dnie jeziora, a miesiąc później nie było nic tylko dużo śladów po ciężkim sprzęcie.

Nie chce by moje pytanie było odebrane jako nieuprzejmość, ale czemu szanowny kolega tak się tym interesuje?
absterget Deus omnem lacrimam ab oculis - i otrze Bóg z ich oczu wszelką łzę
Odpowiedz
#7
Z tego co słyszałem wieżyczka która znajdowała się na Tobruku przy wjeździe do Sulejowa jest w prywatnej kolekcji pod Poznaniem.

Pzdr
...bo w rzeczach pamięć o umarłych tkwi...
------------------------------------------------------
Odpowiedz
#8
Adiutant. Dziękuję za porcję informacji.
Jak mniemam SdKfz 251 o którym piszesz to tzw. Saper z Wyśmierzyc (no chyba, że chodzi o coś innego). Mam film z jego wydobycia. Kant jakich mało.
O tej drugiej 251 nie słyszałem. Ciekawe.
Będę wdzięczny za skany dotyczące wieży z muzeum w Ahlbeck.
Numer z zenitówką niezły.
Dlaczego się tak tym interesuję? Piszę doktorat z przestępczości przeciwko zabytkom militarnym.
Pozdrawiam
Trynidad
Odpowiedz
#9
Do Maniana: Wiesz, to może być równie dobrze ta co miała być w Anglii, żeby to ustalić trza by przeprowadzić normalne, regularne śledztwo. kto wie, może kiedyś.

Do Trynidada: zbieram od dłuższego czasu informacje o tych którzy odwalali an początku lat 90tych tego typu numery w całej Polsce, i niestety do dziś mają "duże możliwości" ale dość pisania o tym, bo się mogę jutro rano nie obudzić :chop:


Ps Manian, znasz sprawę z tymi pajacami w mundurach co podawali się za pracowników MWP ? Oni maja dużo na sumieniu . . .
absterget Deus omnem lacrimam ab oculis - i otrze Bóg z ich oczu wszelką łzę
Odpowiedz
#10
O tych akurat nie ale nasłuchałem się od właściciela schronu z wieżą jaki szopki z nią były i kto to go sądem w jej sprawie nie straszył :-)

Pzdr
...bo w rzeczach pamięć o umarłych tkwi...
------------------------------------------------------
Odpowiedz
#11
Adiutant napisał(a):Drugi transporter stał wiele lat na dnie jeziorka w lasach nadpilickich 10 km od mojej miejscowości, przy okazji prac z wodociągiem dla pobliskiej wsi "sprzęt" wykonał dodatkową robotę. a skąd to wiem? jednego dnai transporter był na dnie jeziora, a miesiąc później nie było nic tylko dużo śladów po ciężkim sprzęcie.

Porozmawiaj z naszym wspólnym znajomym sprzedającym na moto bajzlu (L.K). Chyba coś mi kiedyś wspominał o tej akcji.

Pzdr
...bo w rzeczach pamięć o umarłych tkwi...
------------------------------------------------------
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości