Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Bunkier w Łęczycy
#1
Panowie historia ta wydaje mi sie tak nieprawdopodobna jak i znalezienie Arki Noego ale w każdym razie. Mój dziadzia kochany mówił mi że podobno w Łęczycy był kiedyś bunkier i albo został zasypany albo rozebrany ponadto jak twierdzi bunkier ten znajduje się pod nasza strzelnicą. Czy możliwe jest takie coś ? Czy w Łęczycy są lub były jakieś schrony lub bunkry (oprócz tych 2 atomowych)? Proszę o pomoc !!!
Odpowiedz
#2
Coś słyszałem że przed Łodzią od strony Łęczycy ponoć coś było ,ale ponoć były to bajki oficerów Ruskich że jak oni ciężko zdobywali nasze miasto dla wyższych przełożonych , zadaj sobie pytanie czy Łęczyca była miastem strategicznym , czego miał bronić ten bunkier , przdpola szlaku kolejowego drogi
Wolę mieć jedną dywizję niemiecką przed sobą niż jedną dywizję francuską za sobą. Paton
Odpowiedz
#3
Łęczyca była "wyzwalana" kilkakrotnie podndto było tu bardzo duzo baterii przeciwlotniczych. A 09-11 wrzesnia od stroni topolii jak nasze oddziały chciałby zdobyc łęczycy byl niezly ostrzal. To wiem. Sąsiadka mi mówiła że jeszcze partyzanci wykolelili pociag niemiecki ale tylko to od niej słyszaełm po za tym to tak na marginesie Tongue Ale bunkier tutaj za bardzo nie pasowałby . Po za tym nie w takim miejscu jak tereny strzelnicy... ciezka sprawa
Odpowiedz
#4
Mógł być to jakiś bunkier na strzelnicy/ obserwacyjny lub do testowania amunicji
Wolę mieć jedną dywizję niemiecką przed sobą niż jedną dywizję francuską za sobą. Paton
Odpowiedz
#5
Strzelnica była na kopalni ,tam gdzie był wyjazd koleji .
a teraz tory zdemontowane spychaczem wybrane można by wykrywaczem poszperać ul.Górnicza..
Odpowiedz
#6
ciekawa :wypas: :baby: :construction: historia warta drążenia
[Obrazek: banner.jpg]
Odpowiedz
#7
jazzman skąd masz informacje dotyczące baterii przeciwlotniczych wokół Łęczycy? Pewnie chodzi Ci o doraźne stanowiska w styczniu 1945 roku.
Co do obrony i chwalenia się Rosjan że zdobywali ciężko nasz rejon - raczej nie mieli powodu by tak mówić. Do Warty przeszli jak walec drogowy i nim Niemcy się pozbierali i próbowali zorientować się w sytuacji, Sowieci zdobywali już poszczególne przeprawy w rejonie Sieradza. Wszystko potoczyło się stanowczo za szybko...
Prędzej to niemiaszki wyolbrzymiali każdy dom na kształt twierdzy ale to 6 lat wcześniej Smile
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#8
Nie Gun mylisz się , czytałem kronikę miasta i tam była wzmianka że Rosjanie skłądali meldunki że rejon przed miastem Łódż (prawdopodobnie Łęczyca) znajdowały się tam silne stanowiska oporu - bunkry , pisali to dlatego że niby ciężko zdobywali przedpole a że niby szybko to zrobili , pewnie chodziło o szybki awans , co do bunkrów nie wiadomo Nic na ten temat
Wolę mieć jedną dywizję niemiecką przed sobą niż jedną dywizję francuską za sobą. Paton
Odpowiedz
#9
Możliwe że w rejonie Łęczycy Grossdeutchland (a właściwie jej fragmenty) mogło ufortyfikować się, lecz ze względu na charakterystykę terenu było to dosyć utrudnione. Łódź tak jak i Zgierz miała być mocno ufortyfikowana (wg. planów OKH) ale niestety walec (walc? Smile ) był szybszy.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz
#10
Panowie nie twórzmy kolejnych legend jak to ciężko było ruskim zdobyć nasz region bo to bujdy na kołach.I nie czerpie swojej wiedzy jedynie z pozycji książkowych.Po raz kolejny przyznam racje Gunshipowi.Z tej racji że w naszym regionie od naocznych świadków słyszę jedynie to iż w 1945 niemcy spierniczali ''Ino hyżo'' .Nie oszukujmy się: cale składy marzyły tylko o tym żeby dostać sie na przeprawy na warcie.Rosyjskie lotnictwo z racji tego iż niemieckie Luftwaffe prawie nie istniało miało swoiste ''czyste niebo'' .Czym to skutkowało pisać nie muszę.Pewnie że nie raz dochodziło do zajadłych potyczek ale nie regularnych bitew ala Bzura.
Jak Feniks z popiołów......
Odpowiedz
#11
Dla przykładu Aleksandrów Łódzki.
W momencie gdy radziecki zwiad pancerny przewalał się przez miasto i pędził w stronę Warty, większość niemieckiej kadry oficerskiej zabawiała się w kasynie albo kinie i była mocno zdziwiona widokiem czołgów z czerwonymi gwiazdami na pancerzu. Nie oszukujmy się. W naszym regionie nie było zaciętych walk pozycyjnych. Tak jak napisał Kade, w grę wchodziły lokalne potyczki lub bitwy opóźniające.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Odpowiedz


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości