Co z tym Leśmierzem i Solcą Wielką ?

[Gość]

Witam. Mam pytanko orientujecie się może czy pamiętnego września 1939 roku podczas Bitwy nad Bzurą nie "zahaczono" przypadkiem o Leśmierz ?

Cytat z wikipedii "We wrześniu 1939 roku w Leśmierzu walczono z niemieckim najeźdźcą podczas Bitwy nad Bzurą. Wówczas w szkole znajdował się polski szpital polowy."

Co wy na to ? Mam znajomą w Leśmierzu i mówiła mi że tam nie ma żadnego pomnika ani nawet grobu wojskowego ! Pomyślałem że ciała żołnierzy mogły zostać przeniesione do Solcy Wielkiej ale to troche nieprawdopodobne. A co do Solcy czy orientujecie się czy tam nie trwały walki ? Cmentarz jest wiec to prawie pewne ale na wiki nie ma żadnej wzmianki o walkach. Proszę o pomoc !!!!!

[bartek bijak]

ale na wiki nie ma żadnej wzmianki o walkach. Proszę o pomoc !!!!!

proponuję z "wiki" przerzucić się na tradycyjne, drukowane opracowania, może będzie łatwiej o odp.

[Gość]

Chyba sam znalazłem. W książce Tadeusza Jurga "Największa bitwa września" pisze tak: 56 pułk szedł przez cały czas wśród ognia niemieckiej artylerii. Pod Leśmierzem stała niemiecka piechota. Pułk uderzył,ale przejść nie zdołał. Walka przeciągała się ale żadnej ze stron nie chciała dać rozstrzygnięcia."

jeszcze potem pisze o 21 z 17 niemieckiej dywizji i kompani czołgów i artyleria przeszedł do kontrataku pod Leśmierzem i Sierpowem

[Watcher]

Szkoda, że mój dziadek już nie żyje - urodził się w Leśmierzu (1917r.) i mieszkał tam do wojny. Na pewno rzuciłby światło na tę sprawę.

[gunship]

Rozmawiałem kiedyś z wiekową mieszkanką (już Ś.P) Solcy Wielkiej. Wieś ucierpiała dosyć mocno od ognia artylerii, a potem od bezpośrednich walk.

[Gość]

Racja. Mi sąsiadka mówiła, bo kiedyś tam mieszkała. Jej dom uszkodził pocisk a jej sąsiadkę bezpośrednio trafił. Zginęła na miejscu. Miała 22 lata. Resztki ciała zbierano dwa dni. Az mnie ciarki przechodzą jak sobie wyobrażę to

[Leszek]

Zajmująca historia z tą sąsiadką sąsiadki. Zgineła na miejscu, toż to cud że nie przeżyła !!!!!!
Leszek

[gunship]

hmm Leszku nie śmiej się Każda taka informacja jest na wagę złota bo potrafi przybliżyć to co się działo wtedy. Ja czasami też wysłuchuję opowieści dziadków którzy widzieli to i owo w czasie wojny. Trzeba przyjmować jakąś poprawkę na "starość" ale są to jakieś informacje

[Jagoda]

hmm Leszku nie śmiej się Każda taka informacja jest na wagę złota bo potrafi przybliżyć to co się działo wtedy. Ja czasami też wysłuchuję opowieści dziadków którzy widzieli to i owo w czasie wojny. Trzeba przyjmować jakąś poprawkę na "starość" ale są to jakieś informacje

Gunszip Leszek w swojej wypowiedzi jeśliś tego nie dostrzegł ironizuje, że można przeżyć mimo postrzału pociskiem artyleryjskim!
Pozdr MJ

[gunship]

Cuda się zdarzają

[KaDe]

Gunszip Leszek w swojej wypowiedzi jeśliś tego nie dostrzegł ironizuje, że można przeżyć mimo postrzału pociskiem artyleryjskim!

Cuda się zdarzają

Dobra każdy wie o co chodzi.Historia za pewne prawdziwa i tragiczna.Jednak całe meritum sprawy opiera się na nie odpowiednim doborze słów przez jazzmana.Czyli

bezpośrednio trafił.

Wybacz jazzman ale nawet jeśli pocisk by nie:wypalił,wybuchł,eksplodował,zainicjował itp.To chyba żaden z nas nie dał by rady przeżyć uderzenia takiego ''kawałka stali''.

Taka mała dygresja z mojej strony.Pozdrawiam


P.S Widzicie człowieka po bezpośrednim trafieniu np: kal. 75? :->

[gunship]

Teoretycznie w ściśle określonych warunkach (wręcz laboratoryjnych) byłoby to możliwe ale w warunkach polowych byłaby to szansa jedna na milion.

[Jagoda]

Gunszip w warunkach laboratoryjnych? dostajesz pociskiem i nic Ci nie jest? Heh takie rzeczy potrafi tylko superman albo Robocop! Pocisk karabinowy mniejszy i lżejszy a zabija to co dopiero większy i cięższy!
Pozdr MJ

[gunship]

Wodzu! Zgrywam się