03-01-2010, 20:59
Ten "beton" na fotkach nie jest jedynym "bunkrem" w Smardzewskim lesie. Jako małolat często zapuszczałem się w tamte rejony, wtedy jeszcze stał pałacyk. Niedaleko tego miejsca jest jeszcze jedna budowla podziemna, z wejściem od strony rzeki. Drugie wejście, od góry zostało zalane przez kogoś betonem, ponieważ stwarzało zagrożenie. Kierując się od miejsca gdzie stał pałacyk, 50-100m ścieżką w górę rzeki, po prawej stronie można zauważyć kwadratową płytę betonową którą zostało zabezpieczone górne wejście.Teraz, kiedy nie ma liści, główne wejście jest dobrze widoczne znad stawu.
Nawet tam byłem tydzień temu pokazać swojemu potomkowi, gdzie zaczynałem swoje przygody z eksploracją.
Nawet tam byłem tydzień temu pokazać swojemu potomkowi, gdzie zaczynałem swoje przygody z eksploracją.