06-05-2009, 17:29
Jakbyś potrzebował pomocy to ja się piszę, tylko zapewnij jakieś godziwe warunki pracy, bo chcę jeszcze trochę pożyć :lol: :lol: :lol: Myślę, że jeśli nie uda się załatwić pompy to nie będzie innego wyjścia jak wziąć się za wiadra i ręcznie to zrobić (a może w tej studni nie będzie wody, przecież nie była zasilana, a po tak długim czasie mogła już wyschnąć, zależy też w jakim miejscu znajduje się studnia). Jak coś odpalisz z tej skrzynki to mogę zabrać się za łopatę. :cwaniak: