Takie sobie rozważania o ochronie zabytków

[Fidel]

Jakiś czas temu w moim miejscu pracy zaproponowano że można zrobić bezpłatnie (unia europejska) studia podyplomowe. Do wyboru były studia poświęcone albo pracy którą wykonuję, albo dowolne inne studia podyplomowe na wydziale prawa i adm. UŁ. Przejrzałem ofertę i patrzę że jest coś ciekawego "Prawna ochrona dóbr kultury materialnej", ale jakoś na stronie UŁ link do tego kierunku się nie otwierał. Zadzwoniłem więc do Dziekanatu UŁ. I spytałem się czy w tym roku będą przyjęcia na te studia?(W zeszłym roku były).Pani powiedziała że nie. Więc się uprzejmie zapytałem czy to z braku chętnych? Na co uzyskałem odpowiedź radosną:"nie, są zainteresowani, ale kierownictwo (czytaj władze wydziału) nie są zainteresowane takim nie dającym przyszłości kierunkiem i mają inne pomysły na wykorzystanie "czasu wykładowców i uniwerku". Ręce mi opadły. Nie chodziło mi o to że ew. miałbym te studia za free (w zeszłym roku kosztowały 3.750). Ale myślę że byłoby sporo osób chętnych zdobyć wiedzę na temat tych studiów (w programie były też regulacje prawne Unii Europejskiej dotyczące ochrony zabytków). A tu ZONG