01-09-2010, 12:04
KandzioY napisał(a):kup jabla.To może jeszcze coś tańszego - wystarczy detektor kabli ściennych?! Mały, poręczy, da się upchnąć w większej kieszeni. I ciekać łatwiej :evil:
Dla mnie całkiem dobrym rozwiązaniem okazał się Bounty Hunter VLF.
Kosztował mnie 4 setki (2 lata temu), musiałem dorobić własny montaż, bo z taką odpornością na urazy oryginalnego - nadawał się tylko na pola golfowe lub na plaże.
Ma prostą konstrukcję, dyskryminację dosyć prymitywną, ale po godzinie spacerów opanujesz rozróżnianie dźwięków (niestety nie da się odróżnić polmosowego kapsla od złotego denara, ale tak to już jest w tanich sprzętach).
Sumując: oszczędny w tym przypadku - dwa razy traci: czas na duperele i kasę na tanie zakupy.
Albo godzisz się na proste rozwiązania i kopiesz każdy kapselek (w co lepszym stanie jakościowym) albo inwestujesz trochę i kupujesz coś z poziomu nie niższego niż Ace-150.