20-10-2010, 18:22
Właśnie Dziku troszeczkę sprostował moją wypowiedź. Należy pamiętać, że Niemcy zakładali cmentarze gdziekolwiek, tzn nie patrzyli na podział administracyjny powojenny, bo po prostu go nie było. Cmentarze powstawały tam gdzie padli żołnierze, przy lazaretach, później w miejscach krajobrazowych itd. Stąd też żołnierze z oddziałów które walczyły w Gałkowie leżą w Witkowicach, bo tam po prostu zginęli lub umarli z ran. Ja pisałem tylko o prawdopodobnym kluczu według którego Polacy przenosili w latach 30 poległych na cmentarze komasacyjne.
Polak nie pyta ilu jest wrogów, tylko gdzie oni są!