Drogi Leszku,przykro mi,lecz nie doczekasz się takowej relacji.Sam pisząc to zaproszenie tutaj,mocno odbiegłem od tematu,który założyłem.Dlatego tak się stało,gdyż sam byłem po urodzinach kolegi z pracy i byłem zwyczajnie nawalony.
Rozumiem sarkazm,dziękuję za zawoalowane zwrócenie uwagi.Więcej się nie powtórzy.Pozdrawiam.
Wracając do tematu...
Jakiś kowal,analfabeta?
Rozumiem sarkazm,dziękuję za zawoalowane zwrócenie uwagi.Więcej się nie powtórzy.Pozdrawiam.
Wracając do tematu...
Jakiś kowal,analfabeta?