(06-01-2015, 17:14)Krzych58 napisał(a): Szlezyng to trzecia łódzka osada założona w 1828 roku przez tkaczy lnu ze śląska, ale też Czech, Saksonii, Nadrenii i innych krajów niemieckich.Tak.
(06-01-2015, 17:14)Krzych58 napisał(a): Granice osady, później osiedla wytyczają cztery ulice: Milionowa, Tatrzańska, Zbaraska i Łęczycka. Proszę o weryfikację tych informacji,Morfologicznie rzecz ujmując – właściwie określiłeś granice.
Kierując się planem Osady Łódka z 1827 roku i porównując go z późniejszymi (np. planem Łodzi z 1933 r.) tak właśnie wyglądały granice Osady Tkackiej Ślązaki. Ulica Tatrzańska była granicą między Łodzią a wsią Zarzew, a króciutka Zbaraska(i Stanisławskiego) to granica Łodzi z historycznymi gruntami prywatnej wsi Chojny. Pierwotne, budynki dla rzemieślników miały stać wzdłuż ulicy Przybyszewskiego, każdy z nich dostał długą wąską działkę ciągnącą się na południe, w stronę już wtedy istniejącej (z wydzielenia części gruntów Chojen) wsi Dąbrowa.
Po wstępnej analizie późniejszych planów miasta Łodzi – wydaje mi się, że nazwa Szlezyng (Ślązaki) „terytorialnie ewoluowała” w świadomości ludzi, bo określano nią także osadę prządków należącą do tzw. Nowej Łódki (między Łęczycką a Kilińskiego) oraz osadę tkaczy w kwartale Milionowa-Tatrzańska-Przybyszewskiego-Łęczycka
(06-01-2015, 17:14)Krzych58 napisał(a): chciałbym wiedzieć wszystko o fabryce stojącej na ul. Milionowej 55 w Łodzi gdzie teraz znajduje się Ordom,Oj leniuszek, a przecież podobno „Google Naszym Przyjacielem Jest”.
Toć to przecież dawna przędzalnia fabryki Teodora Steigerta z willą od strony Przędzalnianej.
(06-01-2015, 17:14)Krzych58 napisał(a): o fabryce stojącej róg Rydza-Śmigłego a Przybyszewskiego koło stacji benzynowej Shela,Podpowiem, że to Przybyszewskiego 92 - Budynek pofabryczny Tkalni Mechanicznej braci Edwarda i Hermana Goldbergów, wpisany do gminnej ewidencji zabytków.
Swego czasu w latach 90-tych, łódzki oddział TOnZ walczył o zachowanie różnych pofabrycznych kominów w Łodzi.
Sprzedając teren pod budowę stacji Shell zastrzeżono, że komin jako zabytek znajdujący się w ewidencji ma zostać. Faktycznie został - stał sobie majestatycznie nad budyneczkiem stacji benzynowej, który także dostał elewację przypominającą czerwoną cegłę. Ale "gminna ewidencja zabytków" to nie "Rejestr Zabytków" - prawnie inna liga - więc ....komina fabrycznego już nie ma