07-09-2014, 21:40
Piknik już za nami ja wróciłem do Łodzi po 20 .
W imieniu swoim i Kazia chciałem podziękować wszystkim za wspólną zabawę a w szczególności osobą które zostały pomóc nam uprzątnąć obozowisko czyli zwinąć namiot, posegregować i uprzątnąć śmieci oraz wymyć kuchnię polową.
Na jutro zostało nam rozwiązać problem transportu placków które były kiedyś samochodami a po konfrontacji z T 55 zostały wprasowane w ziemię .Kaziu na forum wew. przedstawi sprawozdanie finansowe i oczywiście czekamy na foldery autorskie uczestników na chomiku bo foty póki co dostaliśmy tylko od gości.
UWAGA ZGUBY ODNALEZIONE:
Kulochwyt do śrutu - to wiemy że zostawił Pudzian
Latarka oraz nóż składany- nie wiemy czyje ale jest do odbioru u Kazia
W imieniu swoim i Kazia chciałem podziękować wszystkim za wspólną zabawę a w szczególności osobą które zostały pomóc nam uprzątnąć obozowisko czyli zwinąć namiot, posegregować i uprzątnąć śmieci oraz wymyć kuchnię polową.
Na jutro zostało nam rozwiązać problem transportu placków które były kiedyś samochodami a po konfrontacji z T 55 zostały wprasowane w ziemię .Kaziu na forum wew. przedstawi sprawozdanie finansowe i oczywiście czekamy na foldery autorskie uczestników na chomiku bo foty póki co dostaliśmy tylko od gości.
UWAGA ZGUBY ODNALEZIONE:
Kulochwyt do śrutu - to wiemy że zostawił Pudzian
Latarka oraz nóż składany- nie wiemy czyje ale jest do odbioru u Kazia