24-11-2009, 22:03
Ten leżący na zapleczu Dworca Fabrycznego juz zniknął. Były to stanowiska obserwacyjne dla bahnschutzu. Z tego nie można było oddać strzału z broni długiej, niektórzy mówią o tym że to "Puszki Koha" ale to nie ma nic z tym wspólnego.