25-08-2006, 09:07
obert8 napisał(a):jagoda wyslalem meila do stelli z propozycja aby sprzet zabespieczyly wladze gminy pomyslalem tez ze dobrze by bylo sciagnac mlodych z tej szkoly moze jakies pieczenie kielbasek po robocie oczywiscie nie na terenie cmentarza no i jakies srodki do czyszczenia pomnikow przeciez nie bedziemy darli kamienia szkielkami mysle ze gmina ma jakas kase na takie rzeczy no i na kielbase tez :mrgreen: zobaczymy termin mysle ze 15 16 wrzesien bedzie ok komu pasuje to przyjedzie pogadam z martinem i efesem martin pewnie bedzie co do jaska zobaczymy DOWODCA MOZESZ BYC TY BO LAZISZ W GARNIAKU PO LESIE I POKAZUJESZ NIEWYPALY :lol:
Dzięki za maila. Jeżeli mamy coś zrobić to nie liczmy na Gminę, chcemy coś naprawić posprzątać to musimy sami sobie załatwić narzędzia. Co do ściągnięcia młodych ludzi do pomocy to nie jestem przekonany czy jakiś młodzian z pobliskiej szkoły ruszy d4 w sobotni poranek, on ma o wiele ciekawsze (wg niego) rzeczy do roboty np grać na komputerze niż latanie po lesie ze szpadlem lub siekierą. Kiełbaski hmmm łakomy kąsek ale nie wiem jak skarbnik rozliczy fakturę za jej zakup "jedzenie dla porządkujących cmentarza" więc w tym temacie na Gminę też bym nie liczył. Na dowódcę się NIE ZGLASZAM, nie bardzo się nadaję do tej roli. Co do biegania w garniaku po lesie to wyjaśniam, że pojechałem z wami zaraz po pracy, a w pracy moją odzierzą roboczą jest garniak :-)
Pozdr MJ