18-12-2006, 15:59
Zasuwa trasą dwoch rosyjskich biathlonistów. Nagle jeden zrywa karabin z pleców, skręca w krzaki i krzyczy: - Wasia! Osłaniaj!
[ Dodano: 19 Grudzień 2006, 11:43 ]
Nie o wojsku, ale się uśmiechnąłem:
1917 rok. Piotrogród. Na samochód pancerny włazi Lenin:
- Towarzysze!
- Lennon! Lennon! - skanduje tłum.
- Towarzysze, jestem Lenin, nie Lennon! Le-nin!
- Lennon!!! Lennon!!!!
- No dobra, ch... z wami. IMAGINE.....
[ Dodano: 19 Grudzień 2006, 11:43 ]
Nie o wojsku, ale się uśmiechnąłem:
1917 rok. Piotrogród. Na samochód pancerny włazi Lenin:
- Towarzysze!
- Lennon! Lennon! - skanduje tłum.
- Towarzysze, jestem Lenin, nie Lennon! Le-nin!
- Lennon!!! Lennon!!!!
- No dobra, ch... z wami. IMAGINE.....