03-10-2007, 22:55
NIc mi nie wiadomo o cukrze w konserwacji.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to kandyzowanie tkanek roślinnych, czyli doprowadzanie do takiego nasycenia cukrem, że rozwój bakterii staje się nie możliwy (głównie za sprawą praw decydujących o osmozie).
Jedyne co mi przychodzi do głowy to kandyzowanie tkanek roślinnych, czyli doprowadzanie do takiego nasycenia cukrem, że rozwój bakterii staje się nie możliwy (głównie za sprawą praw decydujących o osmozie).
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Weyssenburger 1514 r.