26-10-2006, 20:39
kelek napisał(a):oczywiście, zaraz pewnie usłyszę, że Łoś to nie monetka czy inny drobiazg, ale w czym lepiej brać udział - w ganianiu po polach za drobnica, czy w czymś konkretnym i wymiernym
Mnie Łosie , nie interesują , dla mnie czymś konkretnym i wymiernym jest np. fajny guzik , jako zwięczenie mało owocnego dnia. Oczywiście każdy ma inne zainteresowania i jak kiedyś będziecie takiego "Łosia" kopać to będę wam serdecznie dopingować. Mając dwie , trzy wolne godziny ( no czasem dwa razy :-o ) w tygodniu pozostanę jednak przy ganianiu po polach a skonkretyzowane prace naukowo-badawcze zostawię innym. Oczywiście zawsze oferuję swoją pomoc np. przy sprzątaniu cmentarzy lub innych inicjatywach. Jestem poszukiwaczem kolorowego drobiazgu , żadna militarka mnie nie interesuje ( no chyba , że łuseczki) , po stanowiskach oznakowanych nie chodzę , cmentarzy nie rozkopuję , broni i amunicji nie posiadam na pola generalnie wchodzę za pelnym pozwoleniem właściciela ... i tak pozostanie.
Wam życzę , żebyście osiągneli to co zamierzacie i samym sukcesów naukowo - badawczych ( naprawdę nie mówię tego złośliwie :-D ) , ja teraz raczej będę się skupiać na Konferencji i inicjatyw które tam będą postulowane. Każdy niech walczy , o to z czego będzie , ewentualnie , jak mu się uda , zadowolony .
Pozdrawiam
Martin