26-10-2006, 20:10
ober - na początek- nie piłem do Ciebie, tylko tak ogólnie czepiam się takich zachowań...
nie podobaja mi się, potępiam je i głosno daję temu wyraz (co widać), uważam że można fajnie się bawić z wykrywką i robić to w legalu.. przy okazji realizując jakies "wyższe cele" :->
a co do "braku szans" na poszukiwania z archeologiem, jak piszesz, to po prostu piszesz nieprawdę..
znam dobrze historię kopania Łosia pod Drużbicami - własnie tam kopią nasi koledzy z Grupy Eksploracyjno-Kolekcjonerskiej z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Piotrkowskiej pod nadzorem archeologa i na pełnym "legalu" - można? można!! ( jak tylko bedę miał chwile więcej czasu, a z tym ostatnio krucho to coś więcej o tym napisze, zresztą juz obiecywałem)
i nie byli tylko na etecie "szpadlowego" czy innych wojsk ziemia-powietrze
oczywiście, zaraz pewnie usłyszę, że Łoś to nie monetka czy inny drobiazg, ale w czym lepiej brać udział - w ganianiu po polach za drobnica, czy w czymś konkretnym i wymiernym
a konkretów - jaki cel miałoby mieć takie stowarzyszenie?
jak dla mnie można by ująć takie sprawy:
1. realizacja jakieś naszych własnych programów badawczych, eksploracyjnych w pełni profesjonalnie, w zgodzie z przepisami prawa i współpracując z własciwymi organami państwa
2. dbanie o miejsca pamięci, zabytki które już są na tym terenie
3. publikacja materiałów n/t naszego regionu i naszych prac
4, popularyzacja wiedzy n/t historii Łodzi, okolic bliższych i dalszych, promując tym samym nasz region
może jakies inne propozycje :?:
nie podobaja mi się, potępiam je i głosno daję temu wyraz (co widać), uważam że można fajnie się bawić z wykrywką i robić to w legalu.. przy okazji realizując jakies "wyższe cele" :->
a co do "braku szans" na poszukiwania z archeologiem, jak piszesz, to po prostu piszesz nieprawdę..
znam dobrze historię kopania Łosia pod Drużbicami - własnie tam kopią nasi koledzy z Grupy Eksploracyjno-Kolekcjonerskiej z Towarzystwa Przyjaciół Ziemi Piotrkowskiej pod nadzorem archeologa i na pełnym "legalu" - można? można!! ( jak tylko bedę miał chwile więcej czasu, a z tym ostatnio krucho to coś więcej o tym napisze, zresztą juz obiecywałem)
i nie byli tylko na etecie "szpadlowego" czy innych wojsk ziemia-powietrze
oczywiście, zaraz pewnie usłyszę, że Łoś to nie monetka czy inny drobiazg, ale w czym lepiej brać udział - w ganianiu po polach za drobnica, czy w czymś konkretnym i wymiernym
a konkretów - jaki cel miałoby mieć takie stowarzyszenie?
jak dla mnie można by ująć takie sprawy:
1. realizacja jakieś naszych własnych programów badawczych, eksploracyjnych w pełni profesjonalnie, w zgodzie z przepisami prawa i współpracując z własciwymi organami państwa
2. dbanie o miejsca pamięci, zabytki które już są na tym terenie
3. publikacja materiałów n/t naszego regionu i naszych prac
4, popularyzacja wiedzy n/t historii Łodzi, okolic bliższych i dalszych, promując tym samym nasz region
może jakies inne propozycje :?:
wy, siostry, niezły burdel macie w tym archeo!
:-P
:-P