26-10-2006, 07:16
Archeo masz słuszność ale mówąc o poszukiwaniu Łosia nie można ich porównywać do sobotnio-niedzielnych poszukiwań, ktrórych efektem w większości jest coś od czegoś lub uszkodzone narzędzia gospodarstwa domowego. Druga sprawa jaoś nie wyobrażam sobie by jakiś archeolog poświęcał swój weekend po to by poganiać z jakimś szaleńcem po lasach polach i chaszaczach. A na opłacenie nadzoru archeologa większość z nas (poszukiwaczy nie stać!)
Pozdr MJ
Pozdr MJ