02-06-2008, 18:45
Z gęstwiny chaszczy udało wydobyć się w końcu piękny stary klon lub jawor oraz te kilka zapomnianych płyt.Została jeszcze jedna ćwiartka okręgu.Widać już prześwitujący na końcu obelisk.Chciałoby się krzyknąć
-koniec roboty!!! Ale to zaledwie początek.
-koniec roboty!!! Ale to zaledwie początek.