13-11-2006, 14:16
Byli też generałowie Tothlieben, Einhorn, Benningsen, Scheideman, Sievers, Eberhardt, von Torkluss, Fitinhoff.... Oczywiście rosyjscy. Nic dziwnego, że w takim towarzystwie Samsonow palnął sobie w łeb. Pewnie wstydził się niezbyt rosyjskiego nazwiska.