30-10-2006, 12:56
OK OK
Ale dalej omawiamy stany ekstremalne ( plaża i stanowisko archeologiczne )
I w zwiazku z tym pytania ?
1. Co ze zwykłym polem w centralnej Polsce ( żadne stanowisko archeologiczne )
2. Czy wiadomo cos jest na temat samych stanowisk archeologicznych . Sorry , one nie są oznaczone można na nie wejśc przypadkiem nie wiedząc o nich , można samemu takie odnaleźć przypadkiem. W drugim wypadku sprawa dla mnie oczywista , że powinienem zawiadomić odpowiednie służby, ( a i tak moge mieć nieprzyjemnosci ) ale w pierwszym wypadku moge dostać za niewinność i jak to pisalismy wczesniej subiektywne odczucia, że nie wiedziałem bo skąd mogą nie pomóc bo obiektywne fakty są takie , ze jest facet z wykrywaczem na stanowisku archeologicznym.
3. Od kiedy liczymy , ze to juz zabytek ( od monety z PRL , łuska z wrzesnia 1939 roku , od grosza z 1923 roku , kopiejki z 1913 , czy boratynki , a może granica jest XII wiek ) sorry , ale mam wrażenie , że wszystkiego do jednego wora nie mozna wrzucić.
Mam pełną świadomośc , ze ewentualne ujawnienie miejsca posazczególnych stanowisk archeologicznych spowodowałoby ich wczesniej czy później rozkopanie przez ludzi którzy też się nazywają " poszukiwaczami" Tak źle i tak niedobrze , ale problem winy i .. kary pozostaje
I akurat ja takie widze problemy dot. poszukiwań.
Ale dalej omawiamy stany ekstremalne ( plaża i stanowisko archeologiczne )
I w zwiazku z tym pytania ?
1. Co ze zwykłym polem w centralnej Polsce ( żadne stanowisko archeologiczne )
2. Czy wiadomo cos jest na temat samych stanowisk archeologicznych . Sorry , one nie są oznaczone można na nie wejśc przypadkiem nie wiedząc o nich , można samemu takie odnaleźć przypadkiem. W drugim wypadku sprawa dla mnie oczywista , że powinienem zawiadomić odpowiednie służby, ( a i tak moge mieć nieprzyjemnosci ) ale w pierwszym wypadku moge dostać za niewinność i jak to pisalismy wczesniej subiektywne odczucia, że nie wiedziałem bo skąd mogą nie pomóc bo obiektywne fakty są takie , ze jest facet z wykrywaczem na stanowisku archeologicznym.
3. Od kiedy liczymy , ze to juz zabytek ( od monety z PRL , łuska z wrzesnia 1939 roku , od grosza z 1923 roku , kopiejki z 1913 , czy boratynki , a może granica jest XII wiek ) sorry , ale mam wrażenie , że wszystkiego do jednego wora nie mozna wrzucić.
Mam pełną świadomośc , ze ewentualne ujawnienie miejsca posazczególnych stanowisk archeologicznych spowodowałoby ich wczesniej czy później rozkopanie przez ludzi którzy też się nazywają " poszukiwaczami" Tak źle i tak niedobrze , ale problem winy i .. kary pozostaje
I akurat ja takie widze problemy dot. poszukiwań.