30-10-2006, 12:05
Problem z prawem polega na tym, że w Polsce nie ma organu który by dokonywał wykładni przepisów wiążących wszystkie urzedy i instytucje, mówiąc krótko co kraj to obyczaj np. w łódzkim nie będzie Ci potrzebne pozwolenie KZ ale już w zachodnio pomorskim tak, co by sobie PLN-ów i Ojro poszukać. Co nie zminia stanu rzeczy, że zanlazca powinien zwrócić znalezioną rzecz właścicielowi, a wszystko co w glebie (z rzeczy ruchomych) należy się Skarbowi Państwa.
Pozdr MJ
Pozdr MJ