31-10-2006, 00:25
Jakies 500m od cmentarza wojennego na Wiączyniu, na niewielkim wzniesieniu jest bardzo kameralny choć piekielnie zdewastowany i zapomniany cmentarz ewangelicki niemiecki z końca XIX wieku. Groby porozwalane, w kryptach betoniarki ... ale pachnie historią. Generalnie cieżko go wypatrzeć bo z ulicy wygląda jak część gospodarstwa - przed nim domy dokładnie.
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)