05-12-2006, 12:13
Czy ktoś zetknął się z p. Pawłem Sobótką, kamieniarzem z Justynowa? To ten, który własnym sumptem odrestaurował niemiecki cmentarz w Justynowie i zrobił tam nagrobki naszych wieszczów - warto odwiedzić to miejsce. On też postawił krzyż na miejscu dawnego cmentarza przy szosie Zielona Góra-Borowa, krzyż na cmentarzu na górce w Gałkowie i krzyże przy wjeździe-wyjeździe z Justynowa. Na pewno chętnie pomógłby przy Wiączyniu. Człowiek z pasją jak my.
Niemcy powinni skontaktować się z władzami (województwo, gmina). Pieniądze mogą przekazywać stowarzyszeniom, bo do oficjalnych budżetów samorządowych i rządowych wprowadzić się ich nie da. Ale to jeszcze długa droga, najpierw musi być kontakt z władzami.
Niemcy powinni skontaktować się z władzami (województwo, gmina). Pieniądze mogą przekazywać stowarzyszeniom, bo do oficjalnych budżetów samorządowych i rządowych wprowadzić się ich nie da. Ale to jeszcze długa droga, najpierw musi być kontakt z władzami.