29-11-2006, 00:43
Lasek jest śmieszny wręcz - szeroki na jakieś 80 m i ciągnie się na odległości 5-6 km. Obok miejsca o którym piszemy jest krańcówka MPK Łódż-Janów - nie dalej niż 150m. Do tego zaraz obok kościół - może z 300 m.
Odkopany okop na pewno nie zostanie zniszczony no bo jak ? Ktoś powyrywa "plecionki" ze ścian ? Zasypać nie będzie czym ... a jak się całość ogrodzi i postawi jakąś fajną tablicę informacyjną to nikt nie zaśmieci bo nie będzie jak dojechać. Z resztą dosłownie zaraz obok robiłem już rożne górki i dołki i nikt póki co nie zrobił wysypiska (patrz foto poniżej).
Co do śmiecenia i żulerki - nie ma się czego bać - często tam przechodzę, więc w razie czego mogę "skasować komuś bilet" jak będzie bardzo chciał Z resztą okolica jest raczej czysta i zadbana - ludzie cenią sobie ten lichy lasek i raczej pędzą wszelkie przejawy śmieciarstwa.
Postaram się strzelić jakaś fotkę w weekend to sami zobaczycie.
To ten lasek z tyłu ...
Odkopany okop na pewno nie zostanie zniszczony no bo jak ? Ktoś powyrywa "plecionki" ze ścian ? Zasypać nie będzie czym ... a jak się całość ogrodzi i postawi jakąś fajną tablicę informacyjną to nikt nie zaśmieci bo nie będzie jak dojechać. Z resztą dosłownie zaraz obok robiłem już rożne górki i dołki i nikt póki co nie zrobił wysypiska (patrz foto poniżej).
Co do śmiecenia i żulerki - nie ma się czego bać - często tam przechodzę, więc w razie czego mogę "skasować komuś bilet" jak będzie bardzo chciał Z resztą okolica jest raczej czysta i zadbana - ludzie cenią sobie ten lichy lasek i raczej pędzą wszelkie przejawy śmieciarstwa.
Postaram się strzelić jakaś fotkę w weekend to sami zobaczycie.
To ten lasek z tyłu ...
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)