19-02-2007, 00:29
hA!
Pamiętam unikat w postaci "Semenków"!
Bardzo lubię sezamki, a jak wszystkiego w Stanie sezamków nie było. Moja babcia kupiła mi raz namiastkę sezamków o nazwie Semenki. Wyglądały podobnie ale smak miały odjechany bo wykonane były z siemienia lnianego - ktoś zauważył, że ziarno lnu ma wygląd podobny do sezamu (tylko ciemniejszy kolor) i stworzył z niego "Semenki". Do dziś pamiętam smak przypominający posłodzoną, suszoną, wędzoną rybę.
Pamiętam unikat w postaci "Semenków"!
Bardzo lubię sezamki, a jak wszystkiego w Stanie sezamków nie było. Moja babcia kupiła mi raz namiastkę sezamków o nazwie Semenki. Wyglądały podobnie ale smak miały odjechany bo wykonane były z siemienia lnianego - ktoś zauważył, że ziarno lnu ma wygląd podobny do sezamu (tylko ciemniejszy kolor) i stworzył z niego "Semenki". Do dziś pamiętam smak przypominający posłodzoną, suszoną, wędzoną rybę.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Weyssenburger 1514 r.