17-12-2006, 23:12
Hefi czemu jesteś taki napastliwy.
Nie kwestionuję powstań ogólnie - źle mnie zrozumiałeś. Nie mówię też że trzeba siedzieć i dać się zarżnąć jak owca bo defetystą nie jestem. Jeżeli sytuacja byłaby naprawdę totalnie beznadziejna - trzeba chwytać za broń i walczyć. Jednak czy w przypadku Powstania Warszawskiego było to aż tak oczywiste że nie ma wyjścia tylko tego i tego dnia zaczynamy akcję? Nie traktujcie też mnie jako defetystę czy zwolennika Józefa S - bo domyślam się że co poniektórzy mogą tak zakładać. Po prostu nie lubię mitologizacji. Nie chcę żeby z PW było tak jak z obroną Westerplatte, że nie można ruszyć dotychczas ustalonego mitu.
Wszystko było cacy tylko zły wujaszek Stalin nie wypuścił swoich soldatów żeby nam pomogli
Ot co - cały mój punkt widzenia. I prosiłbym żebyśmy we wszystkich dyskusjach nie kierowali się poglądami politycznymi czy emocjami a obiektywnym spojrzeniem bo w końcu mamy być "eksperten" do spraw historyczno-militarnych.
PS: Znałem osobiście 2 osoby walczące w PW należące do "pokolenia Kolumbów". Nie podważali oni sensu walki, tylko sposób i formę w jakiej to było prowadzone. Dlatego w mojej pamięci tkwi to aby nie podchodzić do tej sprawy tak mitologicznie.
Nie kwestionuję powstań ogólnie - źle mnie zrozumiałeś. Nie mówię też że trzeba siedzieć i dać się zarżnąć jak owca bo defetystą nie jestem. Jeżeli sytuacja byłaby naprawdę totalnie beznadziejna - trzeba chwytać za broń i walczyć. Jednak czy w przypadku Powstania Warszawskiego było to aż tak oczywiste że nie ma wyjścia tylko tego i tego dnia zaczynamy akcję? Nie traktujcie też mnie jako defetystę czy zwolennika Józefa S - bo domyślam się że co poniektórzy mogą tak zakładać. Po prostu nie lubię mitologizacji. Nie chcę żeby z PW było tak jak z obroną Westerplatte, że nie można ruszyć dotychczas ustalonego mitu.
Wszystko było cacy tylko zły wujaszek Stalin nie wypuścił swoich soldatów żeby nam pomogli
Ot co - cały mój punkt widzenia. I prosiłbym żebyśmy we wszystkich dyskusjach nie kierowali się poglądami politycznymi czy emocjami a obiektywnym spojrzeniem bo w końcu mamy być "eksperten" do spraw historyczno-militarnych.
PS: Znałem osobiście 2 osoby walczące w PW należące do "pokolenia Kolumbów". Nie podważali oni sensu walki, tylko sposób i formę w jakiej to było prowadzone. Dlatego w mojej pamięci tkwi to aby nie podchodzić do tej sprawy tak mitologicznie.
"Bóg walczy po tej stronie, która ma lepszą artylerię" - Napoleon Bonaparte
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl
Scale Model Warehouse Poland smwarehouse.pl