Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Polskie Skrzydła w obronie łódzkiego nieba - 1939
#10
Cóż zawsze punkt widzenia bombardowanego i bombardującego jest zawsze odmienny. Ciekawi mnie tylko jakie refleksje miały załogi (różnych armii) wykonując ataki na cele niemilitarne (oczywiście bez zabawy w naciąganie definicji), czy uznawali, że działają w imię racji "wyższej" - ideologii, czy ogólniejszej - "nie czas żałować róż gdy płoną lasy", czy też nie zawsze byli w pełni świadomi tego co robią.
Myślę, że załogi atakując Wieluń, Drezno, Szczecin, Warszawę niosły ze sobą nienawiść i znały skalę spustoszeń jakie czyniły ale nie odbierały ich pełnego dramatu, odrzucały go bo inaczej groziło by im załamanie nerwowe.
Właściwie dotyczy to bardzo wielu zdarzeń z różnych wojen, w szczególności 2 poł. XX w, gdy humanitaryzm wojny bywa dla niej pretekstem.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
[Bez nazwy] - przez Jagoda - 17-01-2007, 15:19
[Bez nazwy] - przez archeo - 18-01-2007, 01:40
[Bez nazwy] - przez IRONRAT - 18-01-2007, 02:07
[Bez nazwy] - przez Jagoda - 18-01-2007, 08:09
[Bez nazwy] - przez IRONRAT - 18-01-2007, 10:00
[Bez nazwy] - przez Jagoda - 18-01-2007, 12:05
[Bez nazwy] - przez archeo - 22-01-2007, 00:47
[Bez nazwy] - przez kelek - 22-01-2007, 02:21
[Bez nazwy] - przez archeo - 22-01-2007, 15:43
[Bez nazwy] - przez Jagoda - 22-01-2007, 15:59
[Bez nazwy] - przez IRONRAT - 23-01-2007, 00:35
[Bez nazwy] - przez kelek - 23-01-2007, 00:53
[Bez nazwy] - przez IRONRAT - 23-01-2007, 01:13
[Bez nazwy] - przez kelek - 25-01-2007, 23:09

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości