22-04-2007, 13:05
Ja , na Lodz od kilkudziesieciu lat patrze jakby z oddali - z ziemi , ktora bywala lodzka , a teraz jest ,,pyrza'' ;-) . Jak tylko wpadam do Niej , tak chlone Ja oczami , nazdrzami i wszystkimi pozostalymi zmyslami .
Bo ona jest niepowtarzalnie jedyna w swoim rodzaju . I za to Ja kocham.
Z jej wadami i zaletam,i . Z ,,Pietryna,, i takimi ulicami jak Wschodnia czy Felsztyna . Ona pieknieje z kazdym rokiem . Wierzcie mi ,ze taki pruski Poznan czy stoleczna Warszaffka , to pestka w porownaniu z nasza Lodzia . Tu klimat jest jedyny i nie do podrobienia. Przyjade za parenascie dni na kolejne konfrontacje.
Pozdrawiam
Wasz lodzki ,,cudzoziemiec'' - ok333
Bo ona jest niepowtarzalnie jedyna w swoim rodzaju . I za to Ja kocham.
Z jej wadami i zaletam,i . Z ,,Pietryna,, i takimi ulicami jak Wschodnia czy Felsztyna . Ona pieknieje z kazdym rokiem . Wierzcie mi ,ze taki pruski Poznan czy stoleczna Warszaffka , to pestka w porownaniu z nasza Lodzia . Tu klimat jest jedyny i nie do podrobienia. Przyjade za parenascie dni na kolejne konfrontacje.
Pozdrawiam
Wasz lodzki ,,cudzoziemiec'' - ok333