23-04-2007, 23:04
panowie rzecz stara jak świat no kazdy chyba z nas wie ze sa w lodzi i nie tylko hieny więc nie czarujmy że to nowość i wszyscy tak zbulwersowani jak to i wogóle , i pisanie że jak stanie jakiś samochód dzwońmy na policje czy nikt nie moze już przyjechac na spacer? lepiej pomyślmy nad realną ochroną co daje rezultat według mnie oczyszczenie terenu z krzków przejżystość , ogrodzenie chociaz z palików i tabliczka przy wejsciu ze to jest cmentarz ze jest pod opieką gminy etc. sadze ze to pierwszy krok bo ja mimo starań kolo kanzasu nie mogę wytropic gosci co kopia na rszewach cóż trafi sie na goscia raz na 1000 a co potem w pojedynke łąpać bić? będzie że napaść a jak on da w trąbe?to nei takie proste raz jak kreciłem sie w okolicy gadalem z miejscowym o cmentarzu i o walkach a on mi na to panie kiedyś jak tam nasi łazili na cmentarz to czego to nei wykopywali ...no i gadka sie nam urwała;-/
pozdr kobieras!
[ Dodano: 23 Kwiecień 2007, 23:08 ]
p.s bo nie doczytałem stella ma racje musza sie w to gminy zaangażować no i my i nie tylko przez prace zróbmy jakieś halo jakis pamiątkowy głaz np w rejonie witkowic ?zróbmy tak aby sami miejscowi docenili i dbali o te miejsca wtedy nikt tam nie wejdzie niech wiedzą co się działo 80-90% ludzi z okolic łodzi nei wie że były tu walki a na cmentarze wojenne mówią poniemieckie...
pozdr kobieras!
[ Dodano: 23 Kwiecień 2007, 23:08 ]
p.s bo nie doczytałem stella ma racje musza sie w to gminy zaangażować no i my i nie tylko przez prace zróbmy jakieś halo jakis pamiątkowy głaz np w rejonie witkowic ?zróbmy tak aby sami miejscowi docenili i dbali o te miejsca wtedy nikt tam nie wejdzie niech wiedzą co się działo 80-90% ludzi z okolic łodzi nei wie że były tu walki a na cmentarze wojenne mówią poniemieckie...