19-06-2007, 15:36
Osobiście zaczynam mocno doceniać fakt, że miałem i mam nadal komfort oglądania tych budynków fabrycznych w oryginalnym stanie zachowania. Często w weekendy biorę aparat, i idę "w fabryczne miasto". Czasem jakiś strażnik pogoni jak się zbytnio człowiek zapuści, ale warto - tym bardziej jeżeli mają powstać w tych unikalnych miejsach takie potwory jak widać w planach urbanistycznych. Ehhhh ...
Tylko guziki nieugięte
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)
przetrwały śmierć świadkowie zbrodni
z głębin wychodzą na powierzchnię
jedyny pomnik na ich grobie
i dymi mgłą katyński las (...)