28-04-2011, 23:27
tez mi to niezbyt leży, bo jaki sens jest budować jedną komorę w lesie?
Czytałem kiedyś o takich budynkach, gdzie do duszenia więźniów wykorzystywano spaliny ciężarówek, ale to i tak nie były pojedyncze instalacje.
Informacją podzielił się ze mną lokalny handlarz drobiazgami z rynku. facet obraca monetkami, medalami i takim drobiazgiem na stoliku turystycznym - od ładnych paru lat.
Nieco mi już kiedyś podsuwał pomysłów, i jak dotąd - sporo było w tym prawdy, dlatego pytam.
Czytałem kiedyś o takich budynkach, gdzie do duszenia więźniów wykorzystywano spaliny ciężarówek, ale to i tak nie były pojedyncze instalacje.
Informacją podzielił się ze mną lokalny handlarz drobiazgami z rynku. facet obraca monetkami, medalami i takim drobiazgiem na stoliku turystycznym - od ładnych paru lat.
Nieco mi już kiedyś podsuwał pomysłów, i jak dotąd - sporo było w tym prawdy, dlatego pytam.