30-06-2007, 22:45
Mój ojcie opowiadał jak wybudowali te dwa drewniaki przy budynku dworca jeden był odwszalnią, pamiętam jak byłem łebkiem to w tym po prawej byłu kasy z charakterystycznymi nie wiem jak to nazwać podajnikami pieniędzy i biletów, to co kładłeś kasę z jednej strony a z drugiej laska kładła bilet i przekręcała całe ustrojstwo, i się wymienialiśmy, po lewej był bar w tym drugim drewniaku, obok przejścia podziemnego były automaty do sprzedaży biletów peronowych, a propos czy młodsi wiedzą co tto było?Były jeszcze perony z tymi dachami i ślicznymi kolumnami, jeśli ktoś je chce zobaczyć polecam ogródki pracownicze na retkini.znaczy te kolumny.Po prostu ktos za cenę złomu kupił