10-08-2007, 17:39
Archeomag, wszyscy z wykrywaczami stąpamy po śliskim gruncie :cwaniak: Akurat ten dworek (budynek) to historia zaczynająca się na przełomie XVII i XVIII w., więc pod nim nic nie ma. Właściciel faktycznie nic tam kopać nie ma prawa, ma za to prawo do bulenia grubej forsy na renowację rezydencji którą zakupił (tak to jest jak się chce zostać współczesnym dziedzicem :-D ) Muszę Ci powiedzieć, że wielokrotnie miałem juz propozycje od różnych osób, aby latać z wykrywaczem po kurchanach i tym podobnych reliktach przeszłości. Ale jakoś mnie to nie skusiło ;-)
Jak w tamtych okolicach znajdę coś co będzie mogło Cie zainteresować to dam znać. Ja szukam wyłacznie monet, więc głebiej niż warstwa orna nie ryje w glebie. I szczerze powiem, ze bardziej mnie kusi jego (właściciela) 500 ha pola niż ten dworek.
Niemniej, jeśli mnie tam zaprosi to na pewno tam pojadę :cwaniak: :wypas: :cwaniak:
Pozdrawiam
Jak w tamtych okolicach znajdę coś co będzie mogło Cie zainteresować to dam znać. Ja szukam wyłacznie monet, więc głebiej niż warstwa orna nie ryje w glebie. I szczerze powiem, ze bardziej mnie kusi jego (właściciela) 500 ha pola niż ten dworek.
Niemniej, jeśli mnie tam zaprosi to na pewno tam pojadę :cwaniak: :wypas: :cwaniak:
Pozdrawiam
Vaderian (Lodz - Poland)
"...i spalmy jedzenie nim przyjdą Francuzi, chociaż wiem jak ciężko podpalić barszcz..." Woody Allen
"...i spalmy jedzenie nim przyjdą Francuzi, chociaż wiem jak ciężko podpalić barszcz..." Woody Allen