01-01-2012, 12:25
Profesorowie nie grzebią w ziemi Część terenowa nadal zostaje w mojej gestii więc o współpracę raczej możemy być spokojni. Poczekajmy na rozwój wypadków bo teraz czeka mnie część "papierkowa". Powinniśmy ruszyć w lipcu.
W świecie nielegalnego handlu zabytkami ludzie, którzy są skłonni rozkopać spychaczami stanowisko archeologiczne albo pośrednio zapłacić za to poprzez nabycie skradzionych zabytków najwyraźniej nie mają żadnego honoru, kodeksu ani reguł.