29-09-2007, 12:09
Wykonałem telefon do babci byli to polscy lotnicy stacjonowali dokładnie na przylesiu koło stacji Łódź Olechów , jeździli także z ludnością kto chciał na miejscowe groby do lasu wiączyńskiego pod Natolin , pytałem się nie było żadnego lotniska w pobliżu , ponoć była to obsada Lublinka.
Wolę mieć jedną dywizję niemiecką przed sobą niż jedną dywizję francuską za sobą. Paton