03-11-2007, 23:04
Weteryna napisał(a):Słusznie Resty - też mi się ciśnie skojarzenia z psem ogrodnika.Dziwny post Weteryna! :baby:
Archeo - nie potępiam twojego poglądu. Ty już tak masz jak koledzy policjanci - widzą świat czarno-biały => my(policjanci) i złodzieje. Nic pomiędzy
ale skoro jest to odpowiem :kwasny:
Weteryna napisał(a):Murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść.za cholerę nie rozumiem o co chodzi, czego dotyczy ta uwaga :zdziwko:
Weteryna napisał(a):Konserwatorzy w końcu dojdą do opamiętania. Jeśli takie złe opinie chodzą po środowisku to może to misja dla Ciebie - ucywilizować i pokierować poszukiwaczy ?Opinie są bardzo złe! Co do misji to staram się na miarę moich miernych możliwości. Skuteczność tych działań odbija frekwencja pod Turkiem.
Weteryna napisał(a):Na obecną chwilę ,,konserwatyści'' nie są w stanie zrealizować w pełni swoich zadań.:zdziwko: może jaśniej.
Weteryna napisał(a):Archeo sam wspomniałeś, że wam kopalnia za to płaci a na forum zapaleńców (wielokrotnie bardziej kompetentnych niż ludzie z dyplomem i roczną praktyką) masz żal, że taka mała liczba osób odpowiedziała na Twój apel.Inwestor płaci bo tak się przykro składa, że badania archeologiczne, dokumentacja, konserwacja i przechowywanie zabytków itp. kosztują. Może Ty zrobisz podobne badania za darmo? Zwróć się więc do kopalni może przyjmie z wdzięcznością Twoją propozycję. :padam: Chętnie też podzlecę Ci kilka innych moich badań przy okazji :hurra: :clap:
Co do kompetentnych zapaleńców to nie kwestionuję ich wiedzy, gdyż zwykle zajmują się tym o czym mam raczej słabe pojęcie. Porównywanie ich z archeologami jest nieporozumieniem (chyba że któryś z nich zajmuje się podobnymi zagadnieniami).
Mały odzew mnie irytuje bo pojechałem tam specjalnie w celu wspólnej pracy (wcześniej przygotowałem teren), gdyby nie to posiedziałbym z dzieckiem w domu i spokojnie odchorował grypę. :cigar:
Weteryna napisał(a):Ty tam na razie nie pojedziesz bo kopalnia nie zapłaci itd itd.Jadę tam w poniedziałek :closedeyes: itd. itd.
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Weyssenburger 1514 r.