20-02-2009, 01:03
Kolejka O której mowa nie jest niczym innym niż "starą ciuchcią buraczaną" - jak to wspominają ludzie mieszkający dziś w pobliżu przebiegu ówczesnych jej torów. Buraczana dlatego - że głównym materiałem transportu był burak cukrowy, a kolejka dobiegała aż do samej, już dziś nie funkcjonującej cukrowni w Leśmierzu. Jeszcze w latach pięćdziesiątych XX w. transport w pełni funkcjonował, no i właściwie składał się nie z jednej kolejki tylko z kilku (gdyż w sezonie jesiennym intensywnie transportowano burak), na samej linii istniało wiele mijanek usprawniających transport. Obok nich wzdłuż torów zlokalizowanych było wiele pomocniczych urządzeń obsługi jak mini-stacje wraz z wagami ważącymi sprzedawany przez miejscowych asortyment itd. W miejscowości Zduny k. Łęczycy zachowała się reliktowa taka stacja (dziś już dom mieszkalny bez żadnych charakt. cech). W okolicy Leźnicy Małej, szczególnie w pobliżach przecięcia rzek rozpoznać można także nasypy.
Co do ruin dworu i parku, obecnie właścicielem od kilku lat jest obywatel niemiecki. Nie widać żadnej rozpoczętej inwestycji (oprócz szczelnego zagrodzenia całego terenu), nic tez nie słychać o planach, a każdego roku romantyczna ruina sromotnie niszczeje - niedawno zawaliły się ostatnie fragmenty stropowe
Pozdrawiam
Co do ruin dworu i parku, obecnie właścicielem od kilku lat jest obywatel niemiecki. Nie widać żadnej rozpoczętej inwestycji (oprócz szczelnego zagrodzenia całego terenu), nic tez nie słychać o planach, a każdego roku romantyczna ruina sromotnie niszczeje - niedawno zawaliły się ostatnie fragmenty stropowe
Pozdrawiam