09-04-2009, 11:11
Wskazany teren jest trudno dostępny, nawet w lecie.
Mocno zarośnięty szuwarami i wysokimi trawami.
Na tyle, co tam zajrzałem - przez kilkadziesiąt lat teren musiał by się bardzo osuszyć, aby coś tam utknęło bez śladu do dziś.
Wydaje mi się mało prawdopodobnym, aby cokolwiek gabarytów czołgu mogło się tam zmieścić, chyba, że w jakimś spory leju po wybuchu, ale to i tak ktoś musiał by to potem zasypać i wyrównać...
Ogólnie rzecz ujmując - bardzo wątpię już w to podanie.
Mocno zarośnięty szuwarami i wysokimi trawami.
Na tyle, co tam zajrzałem - przez kilkadziesiąt lat teren musiał by się bardzo osuszyć, aby coś tam utknęło bez śladu do dziś.
Wydaje mi się mało prawdopodobnym, aby cokolwiek gabarytów czołgu mogło się tam zmieścić, chyba, że w jakimś spory leju po wybuchu, ale to i tak ktoś musiał by to potem zasypać i wyrównać...
Ogólnie rzecz ujmując - bardzo wątpię już w to podanie.