29-10-2009, 13:49
Cóż - cmentarza nie ma, bo pochowani na nim żołnierze rosyjscy zostali przeniesieni na cmentarz w Poćwiardówce (czy jak kto woli w Niesułkowie) w ramach tzw "akcji komasacyjnej" prowadzonej przez władze II RP.
Co do lokalizacji akurat tej nekropolii to na starych mapach występują jej dwa warianty:
:arrow: Pierwszy - cmentarz o kształcie kwadratu lub prostokąta zlokalizowany na skraju lasu, zanim droga od leśniczówki skręci w prawo. Czyli obecnie byłby to ten niewielki młodnik zlokalizowany w lewo od szlabanu przegradzającego drogę.
:arrow: Druga lokalizacja - cmentarz o kształcie trojkąta lub trapezu zlokalizowany już na samym skręcie drogi (czyli obecnie za szlabanem). Obecnie teren ten zarasta sporo pokrzyw, drzewa nie bardzo chcą tam rosnąć, trochę jeżyn i malin... Kto wie - może to tam - roślinność jakby bardziej ruderalna.
Poza tym niedaleko był jeszcze jeden cmentarzyk bitewny. Tego na mapach już nie ma...
Nie ma się co burzyć. Większości miejsc po cmentarzach bitewnych szuka się ze starymi mapami w łapie. Ponieważ cmentarze po akcji komasacyjnej były w sensie prawnym likwidowane to tereny po nich bywają np wykorzystywane rolniczo. Ale np na terenach leśnych można takie miejsca odszukać wypatrując charakterystycznej roślinności - zwłaszcza barwinków, którymi wedle ówczesnego zwyczaju obsadzano cmentarzyki, co zresztą wiosną nadaje im swoistego uroku.
Co do lokalizacji akurat tej nekropolii to na starych mapach występują jej dwa warianty:
:arrow: Pierwszy - cmentarz o kształcie kwadratu lub prostokąta zlokalizowany na skraju lasu, zanim droga od leśniczówki skręci w prawo. Czyli obecnie byłby to ten niewielki młodnik zlokalizowany w lewo od szlabanu przegradzającego drogę.
:arrow: Druga lokalizacja - cmentarz o kształcie trojkąta lub trapezu zlokalizowany już na samym skręcie drogi (czyli obecnie za szlabanem). Obecnie teren ten zarasta sporo pokrzyw, drzewa nie bardzo chcą tam rosnąć, trochę jeżyn i malin... Kto wie - może to tam - roślinność jakby bardziej ruderalna.
Poza tym niedaleko był jeszcze jeden cmentarzyk bitewny. Tego na mapach już nie ma...
Nie ma się co burzyć. Większości miejsc po cmentarzach bitewnych szuka się ze starymi mapami w łapie. Ponieważ cmentarze po akcji komasacyjnej były w sensie prawnym likwidowane to tereny po nich bywają np wykorzystywane rolniczo. Ale np na terenach leśnych można takie miejsca odszukać wypatrując charakterystycznej roślinności - zwłaszcza barwinków, którymi wedle ówczesnego zwyczaju obsadzano cmentarzyki, co zresztą wiosną nadaje im swoistego uroku.