17-10-2011, 20:21
Kilkaset tysięcy ojro. Fiu, fiu.
Kilka lat temu w Niemczech była sprawa znalezienia unikatowego przedmiotu ze złota, wiek coś około 2000 lat - nie pamiętam dokładnie co to było (a nie mam czasu szukać), ale było sporych rozmiarów. Ludzie, którzy to znaleźli próbowali go sprzedać i zostali zatrzymani za nielegalny handel. Żeby było śmieszniej, gdyby zgłosili to oficjalnie, państwo niemieckie odkupiłoby to od nich.
Nie pamiętam, który to był land, ale pamiętam wycenę rzeczoznawców. 600 000 Euro.
Coś mi się wydaje że el dottore po bandzie pojechał i bajki dla maluczkich opowiada.
Ironrat
Kilka lat temu w Niemczech była sprawa znalezienia unikatowego przedmiotu ze złota, wiek coś około 2000 lat - nie pamiętam dokładnie co to było (a nie mam czasu szukać), ale było sporych rozmiarów. Ludzie, którzy to znaleźli próbowali go sprzedać i zostali zatrzymani za nielegalny handel. Żeby było śmieszniej, gdyby zgłosili to oficjalnie, państwo niemieckie odkupiłoby to od nich.
Nie pamiętam, który to był land, ale pamiętam wycenę rzeczoznawców. 600 000 Euro.
Coś mi się wydaje że el dottore po bandzie pojechał i bajki dla maluczkich opowiada.
Ironrat