04-12-2018, 06:16
Obecnie badane są obiekty powojenne jak np.bazy wojsk radzieckich.Mnie osobiście martwi domaganie się przez pewną organizacje zrzeszającą detektorystów ,by została sprecyzowana definicja zabytku.W tym stanie prawnym można się wybronić z tkz.zaboru zabytków,czy też innego zawłaszczenia jak to określają środowiska archeologiczne.Co się zatem stanie?Jeśli pod naciskiem wyżej wymienionej organizacji zostanie takowa definicja sprecyzowana,i będzie ona mówiła ,że zabytkiem ruchomym jest każdy wytwór ludzkich rąk wytworzony do końca roku 1960!!!Wówczas większa część środowiska będzie w przysłowiowej ciemnej d......Pozostanie wybór-partyzantka lub organizacja.Ja poszedłem w kierunku geologii-minerały-skamieliny-meteoryty,i inne dziwy natury.Na tym polu też lekko być przestaje,te najciekawsze miejsca są już w dużym stopniu niedostępne-zasypane śmieciami,lub ziemią,zalane wodą.Wiele ciekawych stanowisk objęto ochroną prawną poprzez założenie rezerwatów.Słyszy się głosy środowiska geologicznego,że amatorzy kradną skamieliny,i inne skarby ziemi.Zawsze można się jeszcze zabrać za filatelistykę-jak na razie nie powstała organizacja która by określała kto może zbierać znaczki,a kto nie 