10-04-2018, 00:15
(04-04-2018, 21:10)TT wz.33 napisał(a):Bzdura, nikt nie budował wtedy przędzalni ani tkalni. Praca odbywała się w chałupach. Większe działki przędzalników wynikały z konieczności uprawy przez nich lnu i konopi.(12-01-2015, 16:47)Krzych58 napisał(a): Bardzo dziękuję za zainteresowanie tematem i pomoc.
Czyli można powiedzieć, że Tytus Kopisch był ojcem założycielem Szlezyngu.
Nie to żebym się czepiał tylko nie rozumiem pewniej rzeczy. Globi napisał o prządnikach "Parcele im przyznane były trzymorgowe, czyli znacznie większe niż dla tkaczy." a Leszek o Tkaczach "Powierzchnię 74 ha podzielono na 42 działki przeciętnie po trzy morgi" To w końcu kto miał te trzy morgi, tkacze czy prządnicy?
Co do kolegi Piowoj, informacja żadna, ale np. mnie rozpiera duma, że urodziłem i wychowałem się na tym osiedlu, na trzecim łódzkim osiedlu. Więc i kolega Piowoj musiał się pochwalić
Informacje super, nie umiem wyrazić swojego szczęścia i wdzięczności za pomoc.
Dla przędzalni potrzeba dużo więcej miejsca niż dla tkalni. Jeżeli to były większe działki, niż mieli dotychczas tkacze, to pewnie te większe otrzymali przędzalnicy.
L.