09-09-2014, 19:47
Sprawy organizacyjne dopiero dziś dopięliśmy wywożąc wraki aut z powrotem na szrot.
Dziś we dwóch , Jacek i ja z pewnymi trudnościami załadowaliśmy je na lawetę , załadunek przerwała nam też potężna ulewa która przeszła nad Boczkami aż do hali z pojazdami wdarła sie woda taki był potop
niemniej przed 16 to co zostało z aut po konfrontacji z T 55 dotarło na miejsce docelowe w Chojnem.
Dziś we dwóch , Jacek i ja z pewnymi trudnościami załadowaliśmy je na lawetę , załadunek przerwała nam też potężna ulewa która przeszła nad Boczkami aż do hali z pojazdami wdarła sie woda taki był potop
niemniej przed 16 to co zostało z aut po konfrontacji z T 55 dotarło na miejsce docelowe w Chojnem.