13-11-2010, 16:04
W roku 1967 byłem na poligonie w Biedrusku.Byłem doswiadczonym kierowcą więc nie miałem duzo czasu na zwiedzanie terenu,ciągle w rozjazdach. Pamiętam strzelania z wszystkich rodzajów broni,oczywiście amunicją ostrą,oraz zabawne historię z cywilami zbierającymi grzyby wbew zakazowi. Nocą przemieszczały się rosyjskie samochody z rakietami.