31-08-2006, 13:23
ciekawi mnie ten wchlarz wykrywaczy. hock:
Czy jest tak że każdy ma co może, czy też tak że są różne szkoły i preferencje?
Wszak powiedzmy okoł 1000 zł wykrywaczy jest sporo a nie widać by jakiś dominował.
Ja sobie zafundowałem na początek ACE 250.
Ponieważ nie chasałem (jeszcze :-D ) z nim po lasach to tym bardziej ciekaw jestem co o nim sądzą praktykujący buszmeni?
pozdro
archeo
Czy jest tak że każdy ma co może, czy też tak że są różne szkoły i preferencje?
Wszak powiedzmy okoł 1000 zł wykrywaczy jest sporo a nie widać by jakiś dominował.
Ja sobie zafundowałem na początek ACE 250.
Ponieważ nie chasałem (jeszcze :-D ) z nim po lasach to tym bardziej ciekaw jestem co o nim sądzą praktykujący buszmeni?
pozdro
archeo
"[gdy zaś przyjech]al przed pyeć źssyadl krol y [spojrzał] w pyeć a Mar[chołt leżał na twarzy u pr]ogu y spu[ściwszy spodnie, pokazywał mu] rzyć iay[ca."
Weyssenburger 1514 r.
Weyssenburger 1514 r.