07-03-2008, 00:08
Ja byłem tam pod koniec poprzedniego roku. Czasem to po prostu dołek na dołku, ja niewiem co za kultura tam jeździ i robi taki syf. Ale właśnie koło schronu znalazłem klamerki od maski gazowej, kto nie szuka ten nie znajdzie Myślę ze tam jest jeszcze dużo fajnych rzeczy ale teren jest ogromny, tak samo jak przeszukany.